Zobacz galerię:
Kolejowy tunel ewakuacyjuny pod Pisarzową w regionie limanowskim ma już prawie 900 metrów. Maszyna TBM „Kinga” z dnia na dzień zmniejsza dystans pomiędzy Męciną a Modarką na modernizowanej linii 104.Prace nad podziemną budowlą ruszyły w marcu. Tymczasem od czerwca trwa też drążnie równoległego, głównego tunelu o długości prawie 4 km, który wykonuje bliźniacza maszyna „Jadwiga” – mówił w Męcinie minister infrastruktury Dariusz Klimczak.
– Dzięki wybudowanie tego tunelu i zakończeniu projektu, poprzez wybudowanie sieci nowych linii kolejowych, stanie się tutaj rewolucja komunikacyjna, w ślad za którą przyjdzie rewolucja gospodarcza. Jeżeli teraz z Nowego Sącza do Krakowa jedzie się 2 godz. i 20 minut, to po zakończeniu tego projektu będzie to tylko godzina, a z tego miejsca do Krakowa tylko 40 minut.
W konferencji prasowej w Męcinie wziął też udział premier Donald Tusk.
– To jest wielkie przedsięwzięcie. Ludzie, którzy tu mieszkają, wiedzą jaką udręką jest dostać się do Krakowa. Dzięki naszemu projektowi podróż z Nowego Sącza do Krakowa skróci się do 1 godziny, a teraz jest to średnio 2 godziny i 40 minut. To będzie jakościowa zmiana życia dla ludzi z tego regionu
– podkreślił.
Drążenie obu tuneli ma potrwać około 10 miesięcy. W ramach odcinka Limanowa – Klęczany na linii kolejowej 104 powstają też stacja kolejowa w Męcinie, przystanek w Mordarce i trwa przebudowa peronu w Chomranicach. Całkowity koszt prac na tym odcinku to blisko 2 miliardy złotych.
Cały projekt Podłęże – Piekiełko, w ramach którego modernizowana jest linia Chabówka – Nowy Sącza ma zostać zrealizowany do 2030 roku.