Harcerze już szykują się na przyjęcie w Nowym Sączu Betlejemskiego Światła Pokoju. Coroczna akcja pozwala na to, żeby w trakcie świąt mieć w swoim domu ogień prosto z Groty Narodzenia Chrystusa. Symboliczne światełko będzie zaniesione już tradycyjnie do jednego z kościołów w mieście, skąd każdy może zabrać je ze sobą do domu.
Jak mówi Jakub Belski komendant ZHP hufca w Nowym Sączu, mimo tego, że ogień przemierza setki tysięcy kilometrów, nigdy nie zdarzyło się, aby zgasł.
– Światło jest transportowane przy zachowaniu najwyższej klasy bezpieczeństwa. Od samego początku transportują je skauci, później na granicy polsko-słowackiej jest przekazywane do harcerzy i jest przenoszone dalej. To światło z natury nie powinno zgasnąć.
Światełko dotrze do nas ze Słowacji. 15 grudnia pojawi się w Zakopanem i zostanie przekazane na krakowski Wawel.
Stąd trafi do wszystkich części Polski, a także do krajów sąsiednich tj. na Ukrainę czy do krajów skandynawskich.