Licealista z Brzozówki w Gminie Lisia Góra – Eryk Kasperek został Mistrzem Polski w speedcubing’u. To dyscyplina, która polega na jak najszybszym ułożeniu kostki Rubika lub podobnych łamigłówek.
Eryk, który na co dzień uczęszcza do I klasy tarnowskiego II Liceum Ogólnokształcącego, zwyciężył w konkurencji Clock Rubika. Średnia ułożeń tej zagadki logicznej w jego wykonaniu wynosiła 3,33 sekundy.
-Clock Rubika to jedna z 17 oficjalnych konferencji WCA, czyli międzynarodowej organizacji, zajmującej się rejestrowaniem wyników takich układanek logicznych. Zacząłem tę przygodę z clockiem Rubika od tego, jak kiedyś mój brat wrócił do domu z kostką Rubika. Potem się nią zainteresowałem, próbowałem coraz więcej ją układać, trenować.
W rywalizacji brało udział 333 zawodników z całego kraju i z zagranicy, w tym wielu mistrzów i rekordzistów świata, Europy i Polski.
Eryk Kasperek startował też w konkurencji 'Klasyczna kostka Rubika’, w której dostał się do półfinału Mistrzostw Polski, zajmując 38. miejsce ze średnim czasem układania 8,77 sek.
Jak przyznaje tata rekordzisty, Zbigniew Kasperek, w domu udaje się uzyskać jeszcze lepsze rezultaty.
-Jest 17 oficjalnych konkurencji, zatwierdzonych przez światową federację. Kostka Rubika jest tą najbardziej popularną, natomiast Eryk startuje w konkurencji Clock Rubika. Tutaj miał rekord świata, w tej chwili jest na drugim miejscu na listach światowych – 2,52 sekundy. Klasyczną kostkę, którą wszyscy znamy, na zawodach układa w czasie między 7 a 10 sekund. Dużo lepsze czasy zazwyczaj osiąga się w domu. Na zawodach często jest stres, tak jak zresztą w każdej konkurencji.
Po zdobyciu Mistrzostwa Polski, Eryk przygotowuje się do zawodów jeszcze wyższej rangi – zakwalifikował się do udziału w przyszłorocznych Mistrzostwach Świata w Seattle w Stanach Zjednoczonych. Tata zawodnika podkreśla, że zawsze trzeba wspierać dzieci i pomagać w realizacji ich marzeń.
-Eryk przez 6 lat trenował piłkę nożną, w Iskrze Tarnów, w Krzyżu, w Unii Tarnów. Ta pasja piłkarska przerodziła się w speedcubing i można powiedzieć, że warto było to zmienić. Wyniki, które osiąga, pokazują, że to był dobry krok, że w dobrym kierunku to poszło. Zawsze trzeba wspierać dzieci, jeśli mają jakieś marzenia. Speedcubing jest specyficzną i mało popularną dyscypliną, natomiast bardzo mocno się rozwija. Poszliśmy w tym kierunku, a ja wspieram jak mogę. Śmieję się, że jestem tatą-menadżerem, jeździmy po Polsce, trochę też po Europie, a przed nami, być może, wyjazd za ocean.
Tylko w tym roku licealista trzy razy pobijał rekord świata w Clocku Rubika, a jego nazwisko trzykrotnie było wpisywane do Księgi Rekordów Guinnessa.