Wierzymy, że nasi sympatycy, dla których ważne są wartości patriotyczne, chrześcijańskie i demokratyczne będą nas wspierać – mówi poseł Prawa i Sprawiedliwości Józefa Szczurek- Żelazko. Po tym jak PKW pozbawiła PiS 10 mln złotych, partia zwróciła się do swoich wyborców po pomoc i uruchomiła wpłaty darowizn.
Na konto Prawa i Sprawiedliwości wpłynęło już ponad 4 miliony złotych.
Parlamentarzystka podkreśla, że wsparcie finansowe od sympatyków jest dowodem na szerokie poparcie społeczne dla tego ugrupowania.
– My się nie poddamy, wierzymy, że nasi sympatycy, członkowie, dla których wartości patriotyczne, chrześcijańskie, demokratyczne są niezwykle ważne, będą nas wspierać i liczymy na każde wsparcie. My również jako członkowie Prawa i Sprawiedliwości deklarujemy spore kwoty i będziemy robić wszystko, żeby wspierać demokrację w Polsce, bo to co się teraz dzieje to zmierza do tego co w tej chwili mamy np. na Białorusi.
Oprócz zbiórki i zobowiązania parlamentarzystów krajowych i europejskich PiS do przekazywania wpłat na konto partii, PiS szuka też oszczędności w terenowych strukturach. Partia wypowiada umowy najmu swoich lokali w terenie i ogranicza liczbę pracowników zatrudnionych w swoich biurach.
Józefa Szczurek- Żelazko twierdzi, że decyzja Państwowej Komisji Wyborczej ma kontekst polityczny. Uważa, że ten ruch ma ułatwić koalicji rządzącej wygrać wybory prezydenckie.
– To jest polityczna zemsta na Prawie i Sprawiedliwości, ale z drugiej strony strach Tuska i jego akolitów, że może kandydat Prawa i Sprawiedliwości wygrać wybory prezydenckie, i że będzie prezydentem wszystkich Polaków i nie będzie pozwalał na te bezeceństwa, których dokonuje Donald Tusk. Tuskowi zależy tylko i wyłącznie na tym, żeby jeszcze tylko prezydent był z jego ugrupowania politycznego, i żeby te wszystkie zamachy których dokonuje na media, prokuraturę, na wolne sądy, w tej chwili także na Sąd Najwyższy, na PKW, bo przecież naciskanie na Państwową Komisję Wyborczą to jak inaczej można nazwać, mógł dalej wykonywać i rujnować nasz kraj.
Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów parlamentarnych 2023 roku i zarzuciła nieprawidłowości w finansowaniu kampanii przez PiS na kwotę 3 miliony 600 tysięcy złotych. Dotacja PiS będzie pomniejszona o 10 milionów. Partia może też zostać pozbawiona na 3 lata subwencji.
Po tym orzeczeniu partia uruchomiła wpłaty darowizn.
PiS zapowiedział, że odwoła się od decyzji PKW do Sądu Najwyższego,