Kiedy fontanny na skwerze księdza kapitana Piotra Gajdy przy ul. Bernardyńskiej doczekają się naprawy? Pytają o to mieszkańcy, którzy w czasie upałów szukali w tym miejscu wytchnienia. W tym sezonie, póki co, jest to niemożliwe.
O sprawie informowaliśmy już w czerwcu. Od urzędników usłyszeliśmy wówczas, że usterce uległa elektronika sterująca fontanną a ponieważ urządzenia znajdują się na gwarancji to wykonawca zobowiązany jest do usunięcia usterki.
Mieszkańcy się jednak niecierpliwią i pytają dlaczego to wszystko trwa tak długo.
-Jeżeli są to powinny działać. Był okres kiedy tutaj ludzie przychodzili, siadali i słuchali szumu wody a w tej chwili jest pusto. – A jest na pewno zepsuta, czy tylko tak twierdzą? Nie wiemy, bo mogą być oszczędności przymusowe, ale miasto powinno coś zrobić i porozmawiać z zarządem, żeby to uruchomili jednak lub naprawili jeżeli tak twierdzą. – Jak każda rzecz może się zepsuć, tylko to już długo trwa. Uważam, że powinni to troszkę wcześniej naprawić, tym bardziej że teraz są upały. To jest potrzebne, bo starsi ludzie przychodzą tu usiąść, ale jak nie ma wody to tragedia. Nieładnie, bo roślinność jest teraz zupełnie inna. Zawsze był tutaj ruch, było wesoło a teraz jest pusto. – Mieszkańcy z miłą chęcią by odwiedzili to miejsce z powodu tego chłodu od tej wody.
Z ta interwencja kolejny raz zwróciliśmy się do Urzędu Miasta. Od rzecznika prezydenta usłyszeliśmy, że dziś mają się odbyć rozmowy oraz wycena spoczywającej na wykonawcy naprawy. Do sprawy będziemy wracać.
Tarnów: Lato w pełni a fontanna przy ul. Bernardyńskiej wciąż nie działa. Dlaczego?