Wykładowcy i studenci z Akademii Tarnowskiej wysłali w przestrzeń powietrzną balon stratosferyczny. Misja BEM 2 była już druga takim przedsięwzięciem, które okazało się jeszcze większym sukcesem niż poprzednie. W porównaniu z BEM1 poczyniono znaczące postępy m.in. w nagraniach wideo.
Misja polegała na wyniesienie w przestrzeń urządzeń pomiarowych i kamery, które cały czas przesyłały obraz i dane na Ziemię. Przy okazji testowano prototyp satelity zbudowanego przez uczniów I LO w Tarnowie.
– Misja stratosferyczna Akademii Tarnowskiej o nazwie BEM2 od nazwiska tarnowianina generała Józefa Bema. Polegała na wysłaniu balonu stratosferycznego na wysokość ok. 34 km n. p. m. – mówi dr inż. Robert Wielgat. – Jesteśmy zadowoleni. Rozwiązaliśmy pewne problemy, które pojawiały się przy poprzedniej misji, chociażby z nagrywaniem obrazu w stratosferze z kamery GoPro. Natomiast w tym momencie uzyskaliśmy taki efekt, że mamy nagranie z całego przelotu – podkreśla inż. Damian Pękala. – Misja nie była relatywnie aż tak bardzo kosztowna, bo jej koszt zamknął się w granicach 5 tysięcy złotych – dodaje dr inż. Robert Wielgat.
Transmitowany obraz odbierany był nie tylko w Polsce, ale także na Ukrainie i w Belgradzie. Kamera GoPro zapisała na karcie ponad 2,5 godzinny film wysokiej jakości. Balon po tym czasie wylądował na polach w Rzeszowie.
W balonie zostały umieszczone dwie sondy RS41 i M20, wyposażone w czujniki, służące do pomiaru temperatury, wilgotności i ciśnienia atmosferycznego.
Misję zorganizowała Katedra Elektroniki, Telekomunikacji i Mechatroniki Akademii Tarnowskiej wraz ze Studenckim Kołem Naukowym Elektroników AMPER, a także Tarnowski Klub Krótkofalowców SP 9 KAO.
Autor: Amelia Ogar