Nie pomagajmy rannym zwierzętom na własną rękę – radzi Powiatowy Lekarz Weterynarii w Tarnowie.
Lek. wet. Paweł Wałaszek ostrzega, że takie sytuacje mogą być dla nas niebezpieczne.
Nigdy nie wiemy, jak zachowa się taki lis czy sarna i jakie ma w sobie choroby, którymi może nas zarazić – dodaje.
– Przede wszystkim mamy ochronić siebie. Nie wiemy, co z tym zwierzęciem się dzieje. Zwierzę, jeśli jest dzikie, a nawet będziemy chcieli mu pomóc, ono zawsze będzie się bało. Może być tak, że zrani nas i ucieknie w las i wtedy zadajemy sobie pytanie, czy coś się stało nam poważnego, jaka choroba zakaźna nam grozi, czy trzeba się szczepić przeciwko wściekliźnie, czy nie, jakie podjąć działania w dalszym ciągu.
Jeśli widzimy takie ranne, bądź martwe zwierzę, w Tarnowie można zadzwonić do Straży Miejskiej, w regionie tarnowskim można wykonać telefon do dyżurnego policji w najbliższym regionie i on powiadomi odpowiednie służby.