Policjanci z Nowego Sącza zatrzymali już 50-latka, któremu za zarzucane czyny grozi m.in. do 10 lat więzienia. Mężczyzna ukradł z jednego z sądeckich kościołów około 2 tysiące złotych.
Dyżurny sądeckiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w jednym z kościołów na terenie Nowego Sącza doszło do kradzieży około 2 tysięcy złotych. Na miejsce wysłany został patrol, któremu udało się ustalić, że sprawca wszedł do zakrystii, a następnie włamał się do sejfu i ukradł z niego gotówkę. Dlatego, że w pomieszczeniu jest monitoring, funkcjonariusze bardzo szybko ustalili nie tylko przebieg zdarzenia, ale także osobę podejrzewaną o to przestępstwo.
– Policjanci ruszyli w teren w poszukiwaniu mężczyzny i około 19:30, czyli niespełna godzinę od zgłoszenia, na jednej z ulic w centrum miasta zatrzymali podejrzewanego 50-latka. W jego odzieży funkcjonariusze znaleźli około 850 złotych w różnych nominałach
– wyjaśnia Aneta Izworska, z zespołu ds. komunikacji społecznej Komendy Miejskiej Policji w Nowym Sączu.
Mężczyzna usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem, za co grozi do 10 lat więzienia. Kara może być jednak wyższa, dlatego, że 50-latek był recydywistą.