Mieszkańcy gminy Ryglice zebrali 700 podpisów pod pismem do burmistrza z prośbą o interwencję, domagając się zwiększenia odstrzału dzików. Twierdzą, że zwierzęta nie tylko niszczą uprawy, ale zagrażają też dzieciom i osobom starszym.
Burmistrz Paweł Augustyn przyznaje, że problem jest duży.
– W ostatnim czasie nasiliło się to bardzo. Dzikiej zwierzyny jest dużo, najwięcej dzików. To są już hektary zniszczonych przez nie upraw. Koła łowieckie są odpowiedzialne za wypłacanie odszkodowań i likwidację szkód, ale jak zgłaszają rolnicy, odszkodowania są niepełne i likwidacja szkód następuje z opóźnieniem. O tym, ile będzie odstrzałów w roku, decyduje nadleśnictwo
– wyjaśnia burmistrz Ryglic Paweł Augustyn.
Burmistrz skierował już oficjalne pismo w tej sprawie do Nadleśnictwa Gromnik, w najbliższym czasie planowane jest także spotkanie rolników z przedstawicielami Województwa Małopolskiego oraz Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Wartość zdewastowanego 1 hektara uprawnego (kukurydza, zboże) wynosi od 6 do 8 tys. złotych.







![Kobieta przygnieciona przez drzewo w powiecie tarnowskim. W akcji ratunkowej uczestniczyły służby z dwóch powiatów [AKTUALIZACJA] 8 fot. fb. Brzesko112.pl - Brzeski Portal Ratowniczy](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/12/603823192_1393408048817636_1955251625558264113_n-350x250.jpg)






