Do wszystkich sytuacji doszło w ostatnim czasie na terenie Nowego Sącza. 41-letni włamywacz już usłyszał zarzuty. Za te przestępstwa grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Zatrzymany przez policje mężczyzna był podejrzany o to, że do czerwca do lipca, na terenie miasta dokonał kilku przestępstw. W czerwcu włamał się do domku letniskowego, skąd wyniósł wszystko, co przedstawiało jakąkolwiek wartość, m.in. ukradł sprzęt elektroniczny oraz elektronarzędzia, markową odzież oraz dokumenty i karty bankomatowe.
Ponadto, w tym samym dniu włamał się i ukradł zaparkowany na jednej z posesji w Nowym Sączu samochód marki Volkswagen. Z kolei pod koniec lipca włamał się do domu jednorodzinnego w Nowym Sączu, skąd również skradł sprzęt elektroniczny, biżuterię, pamiątki rodzinne, kosmetykami i innymi przedmiotami codziennego użytku.
Wartość skradzionych przedmiotów oszacowano na ponad 40 tysięcy złotych. Część przedmiotów została już odnaleziona.