Zbliża się koniec utrudnień dla podróżujących na trasie z Tarnowa do Nowego Sącza czy Muszyny. Pasażerowie, którzy od marca ze względu na remonty linii kolejowej nr 96 muszą korzystać z komunikacji zastępczej będą mogli odetchnąć z ulgą, bo na tę trasę powrócą pociągi.
Dorota Szalacha z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe informuje, że prace idą zgodnie z planem i pierwsze z nich zakończą się już 10 czerwca.
– Na linii kolejowej nr 96 Tarnów-Leluchów kontynuowane są zadania remontowe, które rozpoczęły się w marcu bieżącego roku. Remont przebiega zgodnie z przyjętym harmonogramem. Prace wymagające zmian w ruchu na odcinku Tarnów-Stróże przewidziano do 10 czerwca, a na odcinku Nowy-Sącz-Muszyna do 14 czerwca 2023 roku.
W trakcie prac modernizację przeszło siedem stalowych mostów, m.in. w miejscowości Świebodzin, Ciężkowice, Piwniczna i Muszyna, a także trzy przepusty w Gromniku i Łowczowie. Wymieniono także tory kolejowe w kilku miejscach oraz naprawiono przejazd kolejowo-drogowy w Bobowej.
Celem prac było utrzymanie sprawności trasy kolejowej między Tarnowem a Muszyną, a także poprawa bezpieczeństwa. Ma to także sprawić, że podróże na południe Polski do miejscowości turystycznych czy uzdrowiskowych będą bardziej komfortowe.
Przy okazji tej inwestycji PKP PLK w kwietniu rozpoczęło także budowę nowego przystanku Nowy Sącz-Dąbrówka.
– Nowy obiekt jako dodatkowy punkt zatrzymywania się pociągów zwiększy mieszkańcom dostęp do kolei i ułatwi komunikację. Przystanek zostanie oddany do użytkowania podróżnych w grudniu 2023 roku.
– dodaje Dorota Szalacha.
Budowa przystanku za blisko 12 mln złotych jest realizowana w ramach rządowego programu budowy lub modernizacji przystanków kolejowych na lata 2021-2025.
Drożej na kolei. Ile zapłacimy za podróż z Tarnowa do Krakowa i Nowego Sącza?