Ludzie czują się oszukani i żalą się na wójta gminy Olesno, że nie konsultował z nimi planowanej budowy spalarni i gorzelni. Jak już informowaliśmy, mieszkańcy Wielopola byli na sesji Rady Miejskiej w Dąbrowie Tarnowskiej. Radni zobowiązali się do uchwalenia uchwały, która m.in. umożliwi im dostęp do dokumentacji.
Dziś mieszkańcy Wielopola mają się pojawić na sesji Rady Powiatu Dąbrowskiego. W audycji Słowo za Słowo starosta dąbrowski Lesław Wieczorek mówił, że do starostwa nie wpłynęły żadne dokumenty i urząd nie proceduje wniosku o pozwolenie na budowę. Podkreślał, że samorządowcy z powiatu wsłuchują się w głosy mieszkańców.
– Dotychczas nie mieliśmy delegacji na naszej sesji. Nie wykluczam, że taka może dziś przybyć. Wtedy ewentualnie podejmiemy uchwałę. Do Starostwa Powiatowego wpłynęło ponad dwa tysiące protestów. Według mojej wiedzy tyle samo wniosków wpłynęło obecnie do gminy Olesno z protestami tych osób, które nie zostały skutecznie zawiadomione a mieszkają w sąsiedztwie działki, gdzie ta inwestycja miałaby powstać
– powiedział starosta dąbrowski.
Sprawa budzi wiele obaw mieszkańców, że inwestycja będzie miała negatywny wpływ na ich zdrowie i także na środowisko.
Wójt gminy Olesno wznowił postępowanie w sprawie wydania decyzji środowiskowej dla budowy instalacji do produkcji alkoholu etylowego wraz z kotłownią paliw alternatywnych i punktem do produkcji substratu organicznego. W związku z tym mieszkańcy mieli teraz czas, aby wypowiedzieć się w tej sprawie.
Dąbrowscy radni szykują rezolucję w sprawie spalarni śmieci w Wielopolu
Mieszkańcy mogą się wypowiedzieć co sądzą o kontrowersyjnej inwestycji w Wielopolu