Kolorowe pisanki. Czy tarnowianie podtrzymują tradycję?

pisanki konk.2018 18 e1677573727946 568x320 1

fot. muzeum.tarnow.pl/

Wielkanoc to najstarsze i najważniejsze święto chrześcijańskie. To wyjątkowy czas, w którym obrzędy religijne przeplatają się z tradycją ludową. Przez wieki powstało wiele zwyczajów związanych z tymi świętami, a niektóre z nich przetrwały do dzisiaj.

Tarnowianie mówią, że warto podtrzymywać tradycję. Nie wyobrażają sobie świąt bez kolorowych pisanek w koszyku.

– Ważna tradycja. Trzeba jajeczka ozdobić, do koszyczka włożyć, ale to nie tylko jajeczka, bo tam jeszcze jest kiełbaska, jest boczek, chlebek. Gotuję na przykład w łupinkach z cebuli, to mam takie kolory brązowe, a jak nie to wnuki malują, pisanki robią. – Tradycje wielkanocne to jest coś o czym nie możemy zapominać. Tak naprawdę, żeby przenieść przez życie i w dzisiejszym świecie pełnym pogoni za wszelkiego rodzaju dobrami materialnymi, żeby przenieść to co mamy najważniejsze w duszy, musimy pamiętać o tradycjach świątecznych. – To co dawniej to wszystko z wnukami robię. Jajka, pisanki do święcenia wszystko będziemy malować. – Chodzi o to, żebyśmy rozumieli sens tych tradycji.

W niektórych tarnowskich domach pisanki muszą być przygotowane według tradycji dziadków i pradziadków, oblane woskiem i drapane.

Zwyczaj dekorowania jaj znany jest już od czasów starożytnych, a najstarsze pisanki odnalezione w Polsce pochodzą z końca X wieku.

Exit mobile version