Troje obywateli Niemiec zostało zatrzymanych bezpośrednio po tym jak okradli mieszkankę powiatu tarnowskiego.
75-letnia kobieta uwierzyła oszustce, która zadzwoniła do niej i przedstawiła się jako jej córka. Przekonywała, że potrzebuje 25 tys. złotych na inwestycję w lokatę.
-Były prowadzone obserwacje, czynności zmierzające właśnie do zatrzymania tych osób. W tym samym czasie okazało się, że jedna z mieszkanek powiatu tarnowskiego została właśnie oszukana na kwotę 25 tysięcy złotych, a historia dotyczyła oprocentowania lokaty. Okazało się, że chwilę wcześniej 75-latka rozmawiała ze swoją córką, która przed południem była w mieszkaniu. Następnie udała się do pracy, a kilka godzin później około godziny 14, zadzwonił telefon stacjonarny i w słuchawce kobieta przedstawiła się właśnie jako jej córka
– mówi asp.sztab. Paweł Klimek z tarnowskiej policji.
Seniorka początkowo miała wątpliwości czy na pewno rozmawia ze swoją córkę, ponieważ jej niepokój wzbudził zachrypnięty głos w słuchawce.
-Na początku kobieta jej nie poznała ze względu na zachrypnięty głos, ale ponieważ powtórzyła imię swojej córki, ta osoba, która była po drugiej stronie słuchawki oczywiście potwierdziła, że tak to ona. Następnie przekazała informację, że zaraz porozmawia z nią jej koleżanka, która w tym momencie razem z nią jest w banku i jest to związane z inwestycją między innymi w lokatę. Jak się okazało, kobieta już normalnym głosem zaczęła rozmawiać. Poinformowała, że córka i i ta koleżanka mają lokatę w wysokości 150 tysięcy złotych, ale jeżeli dokonają w tym dniu dopłaty do tej lokaty to nie stracą oprocentowania, a wręcz to oprocentowanie będzie zdecydowanie większe.
Paweł Klimek ostrzega przed tego typu oszustwami i tłumaczy jak powinniśmy się zachować w takiej sytuacji.
-Za każdym razem będę powtarzał, jeżeli dzwoni do nas telefon stacjonarny, bo przede wszystkim od tego się zaczyna, ktoś nas próbuje oszukać, że dzwoni syn, córka, policjant, że bierzemy udział w napadzie albo będziemy za chwileczkę napadnięci albo nasze konto jest zagrożone, jeżeli padają tego typu informacje, nawet jeżeli będą dotyczyły naszego najbliższego dziecka syna, córki, wnuczki, powinniśmy pamiętać, że należy taki telefon od razu odłożyć. Nie wdawajmy się w rozmowy z osobami, które nam po drugiej stronie cokolwiek próbują powiedzieć. Nie do końca wiemy z kim rozmawiamy.
Oszustwami zajmowały się w sumie trzy osoby z Niemiec. Wszyscy usłyszeli zarzuty i trafili do więzienia na 3 miesiące.