Trudne warunki na drogach, przerwy w dostawie prądu czy powalone drzewa. Niż Brygida przyniósł prawdziwą zimę. W niektórych miejscach od soboty spadło kilkadziesiąt centymetrów śniegu.
Jak podkreśla w rozmowie z Radiem RDN Małopolska rzecznik prasowy IMGW Grzegorz Walijewski, zima zostanie z nami przynajmniej do niedzieli.
– Dzisiaj, w poniedziałek, może w okolicach Tarnowa spaść pięć centymetrów, w nocy od dwóch do sześciu centymetrów świeżej warstwy śniegu, ale ten niż Brygida sprowadzi chłodne, wręcz mroźne powietrze. Możemy spodziewać się w nocy spadków temperatury do -16 a na południu województwa do nawet -20 stopni Celsjusza. Natomiast w dzień temperatura będzie również ujemna około -6 do -4.
A jakie będzie Boże Narodzenie?
Jak mówi Grzegorz Walijewski, na tę chwilę trudno stwierdzić na pewno czy święta będą białe, ale modele numeryczne wskazują raczej dodatnie temperatury.
– Czyli po tym ochłodzeniu, po tym śnieżnym okresie, przed świętami około 21-22 grudnia może przyjść ocieplenie. Wówczas na Boże Narodzenie w dzień temperatura będzie lekko dodatnia, około 2-3 stopni w województwie małopolskim, natomiast noce będą chłodne, mroźne z temperaturą około -6, więc jest szansa, że utrzyma się ten śnieg, który teraz spadnie, ale prawdopodobnie na święta może się on topić.
Jak dodaje synoptyk IMGW, sytuacja pogoda może się jeszcze zmienić i najdokładniejsza prognoza pogody będzie dostępna na około 7 dni przed świętami.