Zablokowany jest jeden tor kolejowy na wysokości ul. Braci Saków w Tarnowie. Przejeżdżający tam pociąg potrącił mężczyznę, który trafił z urazem ręki do szpitala.
Do wypadku doszło w piątek (4.11) przed południem między wiaduktami przy ul. Lwowskiej i Gumniskiej.
Poszkodowany został 35-letni mężczyzna, który przebywał w okolicy torów i w pewnym momencie zatoczył się pod nadjeżdżający pociąg.
– Był to przejazd pociągu technicznego, z załogą, która sprawdzała jego parametry. Pociąg jechał od strony Rzeszowa w kierunku głównego dworca w Tarnowie. Mężczyzna w pewnym momencie znalazł się na torze, po którym jechał pociąg. W pewnym momencie zachwiał się i stracił równowagę, a pociąg uderzył go jakimś wystającym elementem. Wyniku tego potrącenia doznał urazu ręki, najprawdopodobniej ma tylko złamany palec – mówił oficer prasowy tarnowskiej policji asp. sztab. Paweł Klimek.
Jak się okazało, potrącony mieszkaniec Tarnowa miał w wydychanym powietrzu ponad 1,7 promila. Został zabrany do szpitala.
W miejscu zdarzenia cały czas jest zablokowany jeden tor, jednak ruch na linii Tarnów-Rzeszów odbywa się drugim torem.