Będą Msze św. i procesje na cmentarzach, ale 1 listopada nie jest świętem zmarłych. – To dzień, w którym przypominamy sobie, że naszym powołaniem jest życie wieczne w niebie – przypomina wikariusz tarnowskiej parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa ks. Janusz Faltyn.
– Uroczystość Wszystkich Świętych jest błędnie nazywana Świętem Zmarłych. Uroczystość Wszystkich Świętych to święto wszystkich zbawionych w niebie, na czele których stoi Matka Najświętsza i wszyscy święci kanonizowani i beatyfikowani, Kościół chwalebny. My, jako Kościół pielgrzymujący na ziemi, którzy jesteśmy w drodze, łączymy się z Kościołem zbawionych w niebie. Czynimy to na podstawie pięknej tajemnicy świętych obcowania.
Jak podkreśla ks. Faltyn, każdy z nas jest powołany do świętości, ale żeby zostać świętym wcale nie trzeba dokonywać wielkich, spektakularnych czynów.
– Każdy może zostać świętym. Droga do świętości już jest dawno przedstawiona przez Pana Jezusa. To życie droga Ewangelii, przykazań Bożych. To nie tylko dokonywanie wielkich, wspaniałych, cudownych dzieł, ale to także życie zgodnie z wolą Bożą na co dzień. Nawet w najbardziej skromnym, zwykłym, prostym dniu realizujemy swoje powołanie do świętości, także niezależnie od zawodu, stanu. Każdy jest powołany do świętości.
Dla katolika udział we Mszy św. w Uroczystość Wszystkich Świętych jest obowiązkowy.
Wielu wiernych tego dnia uczestniczy także w mszach i procesjach na cmentarzach. Na tarnowskich cmentarzach uroczystości 1 listopada odbywać się będą w następującym porządku:
- na Cmentarzach w Mościcach, w Krzyżu oraz na Starym Cmentarzu o godz. 14.00;
- na Cmentarzu Parafialnym na Rzędzinie Msza św. w Kaplicy Cmentarnej o godz.14, a po niej procesja na cmentarzu;
- na Cmentarzu Parafialnym w Klikowej – o godz. 13:00, zaś na Cmentarzu Komunalnym w Klikowej – o godz. 16:00.