Zamiast wampirów, zombi czy postaci z horrorów wybrali świętych kościoła katolickiego. Sądeczanie, którzy szukali alternatywy dla popularnego na zachodzie Halloween, zabrali w sobotę (29.10) swoje dzieci na Bal organizowany przez parafię św. Kazimierza w Nowym Sączu. Razem z dziećmi uczestniczyli w różańcu, później przeszli w radosnym korowodzie przez miasto, a na koniec dobrze bawili się w budynku KANY przy ul. Kunegundy.
– Chcemy, by dzieciom przyświecało światło i kierowały się dobrem. Nie żadnymi strachami, potworami, nie ciemnością. Chcemy im pokazać, że Bóg jest światłością, że jest dobry, pomaga, prowadzi i za nim warto iść. Nie ukrywam, że to jest trochę kontrofensywa do święta Halloween. Wbrew temu, co się uważa, jest to radosne święto, więc przyszliśmy uczcić świętych i pokazać córkom, że powinna być właśnie taka tradycja.
– mówią rodzice.
Dzieci, które uczestniczyły w Balu przebrane były za ulubionych świętych, błogosławionych czy postaci z Pisma Świętego. Na ulicach Nowego Sącza można było więc zobaczyć m.in. święte: Małgorzatę, Ritę i Królową Jadwigę, ale też aniołów, Maryję, Józefa czy Łukasza Ewangelistę.
Bal Wszystkich Świętych został zorganizowany przez parafię św. Kazimierza w Nowym Sączu już po raz trzeci.
– Każdy z nas jest powołany do świętości. W dzisiejszym świecie tak często o tym zapominamy, żyjąc chwilą, śpiesząc się cały czas do pracy, do szkoły, a zapominamy, że naszym pierwszym powołaniem i najważniejszym obowiązkiem jest zdobywanie świętości. Przez ten bal chcemy o tym przypomnieć dzieciom, a nade wszystko rodzicom, którzy są odpowiedzialni za ich zbawienie.
– mówi wikariusz, ks. Andrzej Bajorek.
Wszystko rozpoczęło się modlitwą różańcową w kościele parafialnym. Później przemaszerowano przy śpiewie i muzyce do dawnej KANY przy ul. Kunegundy gdzie zorganizowano zabawę. Na przodzie całego korowodu dzieci niosły obraz i relikwie św. Jana Pawła II.