– Od 17 września nie ma już kursów 6-godzinnych, które redukowały kierowcom punkty karne – przypominał poranny gość radia RDN Nowy Sącz, Marek Pławiak, dyrektor Małopolskiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Nowym Sączu.
Teraz kierowcy którzy przekroczą limit 24 punktów karnych, automatycznie tracą prawo jazdy i muszą ponownie udać się na szkolenie zakończone egzaminem.
W planach są za to kilkudniowe kursy, nad szczegółami których pracuje jeszcze ministerstwo infrastruktury – dodaje Marek Pławiak.
– One nie będą już się odbywały w ciągu jednego dnia, ale w ciągu 4 dni. To będą kursy trwające 28 godzin przez cztery dni robocze, bo takie jest założenie, że to nie będzie w soboty i niedziele. Tam będzie realizowany odpowiedni program i te kursy będą droższe, niż dotychczas. Kwota jest jeszcze kwestią ustaleń ministerialnych, ale będzie się zaczynać od 500 zł w górę.
Jak dodaje Marek Pławiak, ministerstwo nie określiło na razie terminu, kiedy nowe kursy redukujące punkty karne, wejdą w życie.
Plany są takie, by stało się to w przyszłym roku.