Poprzez wyjątkowy ubiór przedszkolaki z Niepublicznego Przedszkola Promyczek w Tarnowie integrowały się z dziećmi onkologicznymi, dla których piżama stała się częścią codzienności…
– Dzień piżamy, dlatego że są chore dzieci i są smutne. – Dzieci, które są chore zawsze leżą w szpitalu. – W piżamie, bo dzieci są chore. – Też noszą piżamę. – Dzieci leżą tam na oddziale, biedne, smutne. – Jesteśmy tak trochę złączeni z tymi dziećmi. – Są smutne. – Są chore i też chodzą w piżamach i my im współczujemy i dlatego też chodzimy w piżamach. – Rysujemy obrazki, a na nich rodzice albo pieski.
Nam piżama kojarzy się z odpoczynkiem i spokojem, a dla chorych dzieci jest symbolem walki o zdrowie i życie – mówi nauczycielka Eva Radecki.
– Przedszkolaki miały przyjść w piżamce do przedszkola w celu solidaryzacji z dziećmi chorymi na oddziale onkologicznym. Dzisiaj również w przedszkolu wspominamy, dlaczego warto dbać o zdrowie, dlaczego mamy je szanować. Nasze dzieci chodzą na co dzień w normalnych ubrankach, a dla dzieci które leżą w szpitalu, ich codziennym ubiorem jest piżamka i żeby było im radośniej i milej dlatego się z nimi solidaryzujemy w tym dniu.
Przedszkolaki z zainteresowaniem wysłuchały także informacji o trudnym temacie jakim jest choroba onkologiczna, która dotyczy ich rówieśników.
Rodzice, dzieci, pracownicy wsparli również zbiórkę na fundację 'Wyspy szczęśliwe” z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie Prokocimiu.