Burzę wywołał list, jaki napisał były już piłkarz 'Jaskółek’ Adam Kokoszka. Według niego klub ma wielomiesięczne zaległości finansowe wobec piłkarzy.
'W dniu 26.11.2021 rozwiązałem kontrakt z winy klubu, z powodu kilku miesięcznych zaległości’ (pisownia oryginalna) – czytamy w liście otwartym napisanym przez Adama Kokoszkę.
Zapytany o komentarz w tej sprawie przewodniczący Rady Klubu Tomasz Matyjewicz, twierdzi tymczasem, że klub zalega z jedną płatnością za październik. Jej termin upłynął 20 listopada.
Uważa, że to jest normalne w przypadku klubów piłkarskich, występujących nawet w najwyższych klasach rozgrywkowych.
– Uzyskaliśmy zaświadczenia z Urzędu Skarbowego z ZUS-u o braku zaległości z publiczno-prawnymi składkami. Wszyscy pracownicy, trenerzy, kierowcy, pani sekretarka przedstawili oświadczenia o braku jakichkolwiek zaległości klubu w stosunku do nich. Wszyscy zawodnicy na dzień dzisiejszy mają jednomiesięczną zaległość, której termin upłyną jedenaście dni temu.
Jak dodaje, w ostatnich miesiącach klub miał wiele wydatków. Jednym z nich było przygotowanie bursy, w której mieszkają młodzi piłkarze Unii Tarnów.
– Taką sytuacją, która mocno obciążyła nam budżet to jest otwarcie bursy, którą musieliśmy przyspieszyć ponieważ w pierwotnych planach chcieliśmy to otworzyć we wrześniu 2022 roku, natomiast decyzja magistratu powodująca zamknięcie bursy na ulicy św. Anny spowodowała to, że większość naszych zawodników, zawodników akademii zostałaby od września na lodzie, dlatego przyspieszyliśmy sprawę remontu.
Tomasz Matyjewicz uważa, że jest to celowe działanie na rzecz osłabienia klubu, w okresie kiedy ten ma się starać o sponsorów. Jego zdaniem, Adam Kokoszka został namówiony do napisania takiego listu.
Pytany o komentarz Adam Kokoszka podtrzymuje słowa, które napisał w liście. Jednocześnie dodaje, że zaległości mają dotyczyć też ubiegłego roku.
– Łatwo sprawdzić za jaki okres zawodnicy dostali wynagrodzenie, chociażby poprzez wyciągi z kont stowarzyszenia. Takie prawo ma prezydent miasta jako organ nadzorujący stowarzyszenie ZKS Unia Tarnów – dodaje piłkarz.
Do sprawy odniósł się też prezydent Tarnowa Roman Ciepiela, który zapowiedział, że spotka się z Adamem Kokoszką. Jak dodaje, list niepokoi go zwłaszcza w kontekście sportu młodzieżowego w Unii Tarnów.
– Ten list zaniepokoił mnie stwierdzeniami, że może dojść do zaburzeń w całym klubie, a przecież tam ćwiczą i uczą się młodzi piłkarze. To są dzieci, które mają swoje fascynacje sportowe i w takim kontekście będę chciał rozmawiać z autorem listu, żeby nie doprowadzić do obniżenia rangi piłki nożnej, w kontekście pracy z dziećmi.
Jak dodaje Roman Ciepiela, kwestie wypłat dla zawodników dorosłej drużyny są kompetencjami zarządu klubu.
W najbliższych dniach klub ma przedstawić opinii publicznej wszystkie dokumenty finansowe. Sprawa ma też trafić do Piłkarskiego Sądu Polubownego Polskiego Związku Piłki Nożnej.