Od dłuższego czasu wnioskowali o remont ul. Zyndrama w Nowym Sączu, ale i tak zarzucono im nieskuteczność. Radni Michał Kądziołka i Teresa Cabała uważają, że problemem jest… opieszałość władz miasta.
19 listopada 2021 roku prezydent Ludomir Handzel zlecił Miejskiemu Zarządowi Dróg niezwłoczne rozpoczęcie prac nad przygotowaniem dokumentacji projektowej. Była to reakcja na pismo od mieszkańców osiedla Dąbrówka skierowane do prezydenta. Wnioskodawcy zarzucili w nim także… nieskuteczność radnym miejskim z tego osiedla.
O zamieszaniu związanym z pismem od mieszkańców informowaliśmy już w poniższym artykule:
https://www.rdn.pl/news/nowy-sacz-polityczna-bitwa-o-ulice-zyndrama-zdjecia
Radni Michał Kądziolka i Teresa Cabała zwołali konferencję prasową, by odnieść się do tej sytuacji. Pokazując dokumenty, przekonywali, że nagłaśniali temat i walczyli o remont ruchliwej ulicy Zyndrama od dłuższego czasu. Ostatecznie wykonanie dokumentacji projektowej poprzedzającej remont znalazło się w budżecie Nowego Sącza na 2021 rok.
– Pan prezydent Ludomir Handzel polecił dyrektorowi MZD to, co wywalczyliśmy na początku 2021 roku i co powinno być do końca roku zrealizowane – mówi wiceprzewodniczący Rady Miasta Nowego Sącza Michał Kądziołka.
– To, co robi pan prezydent, jest czystą manipulacją. Problemem jest bezczynność władz miasta w realizacji budżetu. Jeżeli zadanie jest zapisane w budżecie i wiemy o tym od stycznia, realizacja tego zadania powinna być na finiszu. Dlaczego zatem prezydent poleca wykonanie tej dokumentacji dyrektorowi Miejskiego Zarządu Dróg dopiero w listopadzie? – pyta radna Teresa Cabała.
Michał Kądziołka przypomina, że po wykonaniu dokumentacji Nowy Sącz miało starać się o dofinansowanie rządowe na przebudowę ulicy Zyndrama. – Tak wynikało rozmów z prezydentem Ludomirem Handzlem. Tymczasem tego zadania nie ma w budżecie miasta na 2022 rok. My zamierzamy dalej walczyć o remont tej ulicy – zapewnił.
Ulica Zyndrama w Nowym Sączu jest wąska i miejscami bardzo zniszczona. Brakuje tu chodników. Choć ma służyć głównie mieszkańcom osiedla Dąbrówka, jest często wykorzystywana jako objazd zakorkowanej ulicy Węgierskiej. Mieszkańcy obawiają się o bezpieczeństwo – szczególnie pieszych.