Dużo osób nie zgłasza się na drugą dawkę szczepionki przeciwko koronawirusowi

punkt szczepien gumniska 16

Część osób najwyraźniej pomyślała, że po pierwszej dawce jest zupełnie nieźle, więc można sobie pozwolić na zaszczepienie się jedną dawką i będzie wszystko w porządku. To tak nie jest – ostrzega Krystyna Korzeniowska, koordynator ds. szczepień Centrum Zdrowia Tuchów. I dodaje, że tylko dwie dawki szczepionki mają skuteczność.

To niepokojące. Dzwonimy do osób, które przyjęły pierwszą dawkę i przypominamy o kontynuacji. Te działania jednak niejednokrotnie nie odnoszą efektu – dodaje Krystyna Korzeniowska.

– Coraz mniejsza jest zgłaszalność pacjentów na drugie dawki w Punkcie Szczepień Powszechnych w Burzynie. Do tej pory szczepiliśmy w środy i czwartki po 60 osób drugimi dawkami, teraz jest ok. 50. Zostaje szczepionek. Tylko dwie dawki szczepionki mają skuteczność, jak podają producenci, w ochronie przed wirusem.

Jak dodaje Krystyna Korzeniowska coraz mniej osób zapisuje się również na pierwsze dawki.

Niewiele także dzieci skorzystało ze szczepień w punktach prowadzonych przez CZT. Dotąd to ok. 30 dzieci w wieku od 12 do 15 lat.

W tym tygodniu w Powiatowym Punkcie Szczepień Powszechnych w Burzynie można skorzystać ze szczepień do piątku. We wtorek, 13 lipca nie było chętnych na szczepienia w sobotę i niedzielę. Z powodu spadającej liczby chętnych prawdopodobnie punkt zostanie czasowo zamknięty w sierpniu.

W czerwcu ze szczepień w Burzynie skorzystało ponad 4 tys. osób, a w punktach w Ciężkowicach, w Tuchowie i Wierzchosławicach ok. pół tysiąca osób miesięcznie.

Dodajmy, że 18 lipca ma być prowadzona akcja szczepień podczas pikniku rodzinnego w Gromniku.

Na chętnych będzie czekać 200 jednodawkowej szczepionki Johnson&Johnson.

Exit mobile version