Grupa osób związanych z tymi kurortami pokona trasę prowadzącą przez całą Polskę już po raz szósty.
– 12-dniowe wyzwanie, jakie sobie stawiamy, nie będzie tym razem takie łatwe – zaznacza Bogdan Kałucki, prezes Krynickiej Organizacji Turystycznej. – W tym roku aura nie sprzyjała treningom – dodaje.
– Formy nie można było za bardzo w tym roku szlifować. Niektórzy mówią „jest forma bo była” – komentuję z przymrużeniem oka prezes – Mam nadzieje, że pojedziemy na świeżości roku poprzedniego. Nie oszukujmy się, aura nas nie rozpieszczała. Próbowaliśmy trochę jeździć na rowerach, ale wyglądaliśmy trochę komicznie w ubraniach, które kwalifikowały nas bardziej na narty niż na rower. Mimo wszystko myślę, że będzie dobrze – podkreśla Bogdan Kałucki.
Krynicki Rajd Rowerowy będzie trwać do 13 czerwca. Relację z trasy można śledzić na bieżąco na stronie Krynickiej Organizacji Turystycznej.