Parafia Matki Bożej Szkaplerznej w Moszczenicy koło Gorlic to jedna z trzech w diecezji tarnowskiej, w których odbyły się dziś święcenia diakonatu.
Do posłuszeństwa zwierzchnikom Kościoła, życia w celibacie, oraz codziennego odmawiania brewiarza zobowiązało się tam pięciu alumnów, którzy ukończyli 5. rok nauki w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie.
Święcenia przyjęli oni podczas uroczystej Mszy Świętej z rąk biskupa pomocniczego Leszka Leszkiewicza, który tuż przed Eucharystią wspomniał o randze chwili, przed którą stają młodzi mężczyźni.
– Myślę, że dla tych chłopaków to jest bardzo ważne wydarzenie. Bo oni wchodzą poprzez święcenia w szczególny związek i z Kościołem i z Panem Bogiem. Zaczyna się etap przygotowania do święceń prezbiteratu już bardzo poważnie. Zobowiązują się do życia w celibacie, do posłuszeństwa. Wchodzą na drogę służby w Kościele – wyjaśnił biskup.
O swoich przeżyciach w ten dzień zgodził się opowiedzieć Rafał Orzech, jeden z wyświęcanych alumnów, pochodzący właśnie z Moszczenicy.
– Z jednej strony stres, a z drugiej taka pełna świadomość, że oddajmy się w ręce największej Miłości i nie ma większej Miłości. Jest to też taki skok w nieznane, ale też wczoraj w ewangelii Pan nam mówił, że wystarczy, że będziemy chcieli Go kochać. I to nie tak jak On nas kocha, tylko tak jak my potrafimy i do tej miłości ciągle dorastać. To bardziej jest po stronie Boga wszystko. To On nas powołuje, On nas umacnia i to On daje nam swojego Ducha.
Święcenia diakonatu odbyły się również w parafii Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Łukowicy oraz Ducha Świętego w Żabnie. Łącznie przyjęło je 19 kleryków. Przed nimi ostatni rok przed ostatecznym wejściem na drogę kapłaństwa.