Na razie nie zmienią się stawki za wywóz śmieci w gminie Tuchów. Burmistrz odpowiada radnemu [WIDEO]

janiczek marszalek

Podwyżki stały się kością niezgody pomiędzy burmistrz Magdaleną Marszałek a radnym Mateuszem Janiczkiem.

Radny zarzucał burmistrz, że nie powinna proponować podwyżek, skoro spółka odpowiedzialna za wywóz odpadów odnotowała zysk (700 tys. zł)

Tymczasem Magdalena Marszałek w programie Słowo za Słowo powiedziała, że gmina mimo zysku, jaki odnotowała spółka Dorzecze Białej, nadal dopłaca do śmieci.

System się nie bilansuje i nigdy się nie zbilansował i nie ma podstawy do obniżenia cen za śmieci – tłumaczyła burmistrz.

Z kolei radny Janiczek wylicza, że śmieci mogłyby być o 3 zł tańsze, i twierdzi, że umowa, którą podpisała burmistrz ze spółką jest niekorzystna dla gminy i mieszkańców.

– Za te słowa powinien przeprosić, dlatego, że umowa wcale nie była niekorzystna dla gminy. Ani ja, ani spółka w momencie podpisywania umowy nie planowała takiego zysku. Zysk zaplanowany był na poziomie 5 procent, co wynikało z dokumentów, a to, że on został wypracowany to tylko i wyłącznie praca nowego prezesa, który w ciągu tego roku postarał się, złamał monopol, który dotychczas funkcjonował i znalazł lepsze, tańsze instalacje – mówi burmistrz Tuchowa.

Radny Mateusz Janiczek nie zamierza przepraszać.

– Nie uważam żebym miał za cokolwiek przepraszać. Jeśli pani burmistrz uznała, że jest to jakiś atak w jej kierunku czy poczuła się urażona, chciałem podkreślić, że nie to było moim celem. Nie można we wszystkich sprawach się zgadzać, każdy ma swoją wizję rozwoju gminy. Swoje stanowisko w sprawie śmieci podtrzymuję i będę się starał, aby te koszty odbioru odpadów dla mieszkańców obniżyć.

Radny uważa, że w umowie powinna być zawarta klauzula, że w przypadku zbyt dużego zysku spółki, nadwyżka powinna wrócić do gminy Tuchów.

Burmistrz Tuchowa Magdalena Marszałek zapowiada tymczasem budowę nowoczesnej instalacji, która w przyszłości może pozwolić na obniżenie cen za śmieci. To kwestia jednego, dwóch lat – powiedziała na antenie RDN.

– Spółka prowadzi rozmowy z instytucją badawczą, która już przebadała próbki. Mówimy tutaj o próbkach osadu ze ścieków i z bioodpadów, które zostały pozytywnie ocenione i będą w przyszłości produkowane nawozy z tych odpadów. Testy wyszły już pozytywnie, więc zabieramy się do pracy, żeby ta instalacja powstała jak najszybciej i żebyśmy dążyli jednak do obniżenia tych stawek.

Obecna stawka za odbiór odpadów z kompostowaniem to 23 złote, a bez kompostowania 26 złotych.

Do tematu będziemy wracać.

Exit mobile version