Sandecja Nowy Sącz odwróciła losy meczu, ale nie pokonała Widzewa Łódź!

sandecja widzew 11 2021

Sandecji Nowy Sącz zabrakło kilku minut, by pokonać Widzew Łódź. Goście prowadzili po pierwszej połowie 1:0, potem Sandecja strzeliła dwa gole, ale to Widzew zadał cios ostateczny w 89. minucie i spotkanie 18. kolejki I ligi zakończyło się podziałem punktów.

Mecz mógł się fatalnie zacząć dla Sandecji, bo przy swojej pierwszej interwencji, na samym początku gry ucierpiał bramkarz Dawid Pietrzkiewicz. Golkiper trzymał się za szyję i kilka minut leżał na murawie. Po interwencji fizjoterapeutów wrócił do gry.

W 13. minucie Widzew powinien otworzyć wynik. Paweł Zieliński podał prostopadle do Hiszpana Villanuevy, ale w sytuacji sam na sam jego strzał obronił Pietrzkiewicz. Kolejną niezłą szansę miał w 24. minucie Daniel Tanżyna. Jego strzał głową po rzucie wolnym złapał bramkarz Sandecji.

Widzew był stroną przeważającą, a sądeccy gospodarze nie zagrozili rywalowi, choć jeszcze przed 30. minutą strzału głową próbował Kornel Osyra, a wcześniej prostopadłego podania w pole karne nie sięgnął Kamil Słaby.

Łodzianie nie ustawali w próbach i w 32. minucie mocny strzał Dominika Kuna zza szesnastki wybił przed siebie Dawid Pietrzkiewicz, a Kamil Słaby wykopał piłkę poza plac gry. Słaby uratował biało-czarnych w 36. minucie, gdy wybijał futbolówkę niemal z linii bramkowej. Z wolnego dośrodkował Patryk Stępiński, a przed bramkę zgrywał Karol Danielak.

Gdy na stadionie w Nowym Sączu wybiła 40. minuta, strzał Daniela Tanżyny poleciał minimalnie ponad poprzeczką. Podopieczni Dariusza Dudka doigrali się w trzeciej minucie doliczonego czasu gry I połowy. Widzew „rozklepał” Sandecję podaniami, a dzieło zwieńczył wpadający w szesnastkę Dominik Kun – były gracz biało-czarnych.

Wicelider I ligi z Łodzi już w 49. minucie mógł podwyższyć prowadzenie, ale Daniel Tanżyna kopnął nad bramką. Po chwili tym samym odpowiedział po drugiej stronie Damir Sovsic, ale w tym przypadku gracz Sandecji był dużo mniej dokładny.

Sądeczanie nieco lepiej prezentowali się po zmianie stron i zdołali odwróć losy spotkania. Najpierw w 62′ rzut karny pewnie wykorzystał uderzeniem w prawy róg Damir Sovsic. Sędzia wskazał na wapno po weryfikacji w systemie VAR, który potwierdził, że jeden z graczy Widzewa zagrał ręką w polu karnym.

2:1 było od 67. minuty, kiedy to Damir Sovsic podał zewnętrzną częścią stopy do wpadającego w pole karne Błażeja Szczepanka, który ładnym strzałem pokonał Jakuba Wrąbla. Po chwili Szczepanek miał kolejną okazję, ale jego uderzenie nieznacznie minęło bramkę.

To był świetny fragment gry Sandecji Nowy Sącz. W 72. minucie z premierowej bramki dla biało-czarnych cieszył się Svetoslav Dikov. Bułgar trafił z najbliższej odległości, ale sędzia uznał, że był spalony, co potwierdziła też wideoweryfikacja. Dalej było 2:1.

Widzew próbował ratować się potrójną zmianą i bardziej ofensywnym nastawieniem. Bliski wyrównania był w 88. minucie Dominik Kun, który huknął tuż obok spojenia słupka z poprzeczką. Po chwili było już 2:2, gdy Paweł Tomczyk w sytuacji sam na sam pokonał golkipera gospodarzy. Sytuacja była sprawdzana w systemie VAR, ale ten potwierdził gola wyrównującego.

Po dramatycznej końcówce, gdy w doliczonym czasie gry czerwoną kartkę ujrzał Dominik Kun, mimo ataków Sandecji wynik już się nie zmienił i zespoły podzieliły się punktami.

Sandecja Nowy Sącz – Widzew Łódź 2:2 (0:1)

0:1 – Dominik Kun 45 +3′

1:1 – Damir Sovsic 62′ (k.)

2:1 – Błażej Szczepanek 67′

2:2 – Paweł Tomczyk 89′

Sandecja: Dawid Pietrzkiewicz – Michal Piter-Bucko, Kornel Osyra, Tomasz Boczek  – Sebastian Rudol, Robert Janicki, Damir Sovsic, Maissa Fall, Damian Chmiel (46′ Svetoslav Dikov), Kamil Słaby – Robert Prochownik (46′ Błażej Szczepanek).

Widzew: Jakub Wrąbel – Patryk Stępiński, Tomasz Dejewski, Daniel Tanżyna – Paweł Zieliński, Karol Danielak (90 + 5′ Michał Grudniewski), Marek Hanousek, Dominik Kun, Fabio Nunes (73′ Patryk Mucha) – Daniel Villanueva (73′ Paweł Tomczyk), Bartosz Guzdek (73′ Radosław Gołębiowski).

Żółte kartki: Damian Chmiel (Sandecja, 28′), Tomasz Boczek (Sandecja, 45 + 3′), Sebastian Rudol (Sandecja, 48′), Janusz Niedźwiedź (Widzew, 68′), Dominik Kun (Widzew, 71′ i 90′), Karol Danielak (Widzew, 87′).

Czerwona kartka: Dominik Kun (90′, za drugą żółtą).

Sędziował: Sebastian Jarzębak.

Exit mobile version