Szczypiornisci z Bochni i Tarnowa bez wygranej

To nie byl udany weekend dla szczypiornistów pierwszej ligi. W Tarnowie zespól SPR-u podejmowal MTS Chrzanów, zas MOSiR Bochnia goscil na wlasnym parkiecie druzyne Olimpii Piekary Slaskie.

W Tarnowie zespól SPR-u podejmowal MTS Chrzanów. Byly to kolejne derby Malopolski, które dostarczyly kibicom sporo emocji. W poczatkowej fazie meczu lepiej spisywali sie gospodarze, którzy wypracowali sobie dwie bramki przewagi. W 13. minucie tarnowianie wygrywali 6:4. Od tego momentu na boisku zaczeli dominowac goscie, którzy zdobyli siedem bramek z rzedu! Warto podkreslic, ze piec z nich zdobyl Kamil Kirsz. Gospodarze dazyli do zniwelowania przewagi MTS-u, jednak oba zespoly zeszly do szatni przy pieciobramkowym prowadzeniu druzyny z Chrzanowa. Po zmianie stron trzy pierwsze trafienia byly autorstwa szczypiornistów z Chrzanowa, którzy w 35. minucie wygrywali juz 20:12. Tarnowianie szybko odrobili trzy bramki, jednak w 42. minucie MTS znów prowadzil róznica osmiu goli. Od tej pory przewaga gosci zaczela systematycznie topniec, w 52. minucie po trafieniu Dariusza Kubisztala, bylo juz tylko 24:21 dla MTS-u. W koncówce spotkania tarnowscy zawodnicy popelnili kilka bledów, a dodatkowo ich rzuty bronil Marcin Górkowski, w efekcie czego przewaga gosci caly czas wynosila minimum trzy bramki. Zwyciestwo MTS-u Chrzanów przypieczetowal w ostatniej minucie Maciej Sieczka. Ostatecznie tarnowianie ulegli 25:29.

– To spotkanie przegralismy juz w szatni – podsumowuje porazke skrzydlowy tarnowskiego zespoly Damian Misiewicz

– Lepsza dyspozycja moich graczy zawazyla o koncowym sukcesie – mówil po meczu trener MKS Chrzanów Adam Piekarczyk

– W pewnym momencie w mojej druzynie cos sie zacielo – powiedzial po meczu trener SPRu Bartlomiej Jarosz

Bramki dla tarnowskiej druzyny zdobyli: Nowak 6, Misiewicz 5, Karwowski 4, Szatko, Grzesik, Kubisztal i Kowalik po 2 oraz Dutka i Jewula po 1. Wsród gosci najskuteczniejszym graczem byl Kamil Kirsz, zdobywca 12 bramek.

Zwyciestwo MTS-u Chrzanów w derbach Malopolski sprawilo, ze coraz ciekawiej wyglada sytuacja w tabeli. Az piec zespolów ma aktualnie po 14 punktów, a róznica miedzy szóstym a dwunastym miejscem wynosi tylko 2 punkty!

Nie udalo sie tez wygrac szczypiornistom MOSiRu Bochnia którzy podejmowali na wlasnym parkiecie Olimpie Piekary Slaskie. Gospodarze juz od pierwszych minut spotkania odstawali od rywali i juz do przerwy Slazacy prowadzili róznica siedmiu bramek. Po zmianie stron ambitni gospodarze próbowali odrabiac straty, jednak bardziej rutynowani rywale pilnowali wyniku, ostatecznie wygrywajac w Bochni 33:29.

Bramki dla bochnian zdobyli: Nowak i Zubik po 6, Pach 5, Janus 3 oraz Imiolek, Janas, Jewiarz i Wolnik po 1.

Exit mobile version