’Na wnuczka’ i 'na policjanta’. Telefony od oszustów znowu rozdzwoniły się na Sądecczyźnie. Nie tylko do seniorów.
W ciągu kilku ostatnich dni policjanci otrzymali od mieszkańców regionu kolejne zgłoszenia dotyczące prób wyłudzenia pieniędzy znanymi już powszechnie, tymi dwiema metodami. Niektóre z nich niestety były skuteczne.
Między innymi fałszywy syn oszukał 84-latkę na 30 tys. złotych, twierdząc, że to uratuje go od więzienia, które grozi mu za spowodowanie wypadku.
Inny mężczyzna podający się za mundurowego wyłudził 20 tys. złotych od 44-latki, bo wmówił jej, że jej pieniądze w banku są zagrożone i uratuje je wtedy, gdy wykona ich międzynarodowy przekaz do Wielkiej Brytanii.
Na szczęście swoich pieniędzy na angielskie konto nie przekazała 73-latka, którą podstawiony policjant przekonywał, że to jedyna szansa, aby uchroniła swoje oszczędności przed kradzieżą. Wszystko skończyło się dobrze dzięki pracownicy poczty, na którą natrafiła starsza pani. Wykazała się ona czujnością i szybko poinformowała odpowiednie służby.
W związku ze wzmożoną aktywnością telefonicznych przestępców, sądeccy policjanci apeluję o ostrożność i rozwagę oraz informowanie rodziców, dziadków i sąsiadów o sposobach działania oszustów.