W uroczystość Trójcy Świętej biskup Andrzej Jeż dokonał jego złożenia we wnęce przy wejściu do nowej świątyni, którą parafia św. Jana Chrzcicieli buduję już od trzech lat. Ordynariusz poświęcił też tablice upamiętniającą tę uroczystość. Jak podkreślał, w krótkim czasie i mimo przeciwności wiele udało się już zrobić.
– Kamień węgielny został położony. Wiemy, że tym kamieniem węgielnym jest dla nas Jezus Chrystus. Ten kamień, który umieściliśmy w strukturze architektonicznej naszego szybko budującego się kościoła, jest znakiem i symbolem Jezusa Chrystusa, na którym chcemy budować świątynie naszego życia i relacji z innymi ludźmi w kościele, który jest obrazem Trójcy Przenajświętszej – mówił biskup Andrzej Jeż w rozmowie z radiem RDN.
Parafia św. Jana Chrzciciela w ciągu dekady zebrała około 2 700 wiernych. Wielu z nich angażuje się w różne grupy i wspólnoty. – Aż trudno mówić, tak jestem wzruszona tą chwilą – opowiada jedna z parafianek. – Bardzo czekaliśmy i cieszymy się, że przybył ksiądz biskup i tak wielu księży rodaków. Od początku byliśmy za tym, aby ten kościół powstał, więc bardzo cieszymy się, że to już jest taki etap. Nie możemy się doczekać, aż prace się zakończą i będziemy mogli brać tu udział w uroczystościach – dodają wierni z Poręby Małej.
Budowę kościoła można cały czas wspomagać, kupując cegiełki, które rozprowadzane są przez parafialny Caritas. W internecie trwa też zbiórka na budowę świątyni.