Przez wilki, podkowce i głowacice oddalają się plany budowy II części obwodnicy Muszyny. W zeszłym roku była już decyzja środowiskowa dla tej drogi, ale po odwołaniach części mieszkańców została ostatnio uchylona przez Generalną Dyrekcję Ochrony Środowiska.
Argumentuje się to między innymi występowaniem nietoperzy w tych okolicach i potrąceniem wilka w 2016 roku, na drodze w stronę granicy w Leluchowie. – To irracjonalne – komentuje burmistrz Muszyny.
Możliwe, że gmina będzie musiała przygotować prognozę oddziaływania na środowisko, co potrwa przynajmniej rok.
– To są bardzo szczegółowe badania, które mają udowodnić, że lepszy asfalt na tej drodze nie będzie zagrażał populacji wilków, podkowców i głowacicy w Popradzie. Obwodnica nie miałaby ingerować w Poprad, ale głowacica miałaby być przeszkodą w budowie tej drogi. Dla mnie to jest totalnie irracjonalne. Tak nie wybudujemy obwodnicy – dodaje Jan Golba.
Burmistrz Muszyny przekazał radiu RDN Nowy Sącz, że nie ma jeszcze decyzji o konieczności przygotowania prognozy oddziaływania na środowisko.
Przypomnijmy, że II część obwodnicy Muszyny ma prowadzić z centrum miasta do granicy polsko-słowackiej w Leluchowie.