Budowa nowej przeprawy na Dunajcu zbiegła się z budową łącznika autostrady z tarnowskimi Mościcami. To oznacza, że po otwarciu mostu w Ostrowie kierowcy do końca nie odetchną z ulgą, bo w rejonie Kępy Bogumiłowickiej jeszcze do jesieni może obowiązywać ruch wahadłowy.
To droga, która prowadzi do mostu i jednocześnie jest częścią budowanego łącznika autostrady z tarnowskimi Mościcami. W tym miejscu już teraz swoje trzeba odstać w korkach, a po otwarciu mostu, kiedy zwiększy się ruch, kierowcy mogą się spodziewać komunikacyjnego paraliżu.
Na pytanie czy nie dało się zgrać tych dwóch inwestycji, starosta powiedział, że nie było to możliwe.
– Niestety, jest to budowane w systemie 'zaprojektuj i wybuduj’. Trudno było przewidzieć firmie kiedy te wszystkie pozwolenia będzie miała. I rzeczywiście, kiedy już weszła na plac budowy myśmy pisali do Wojewódzkiego Zarządu Dróg żeby przewidzieć w pierwszym etapie ten odcinek w Kępie Bogumiłowickiej, a dopiero później realizować dalszy odcinek oraz most, dlatego że uruchomimy most i może być ten utrudniony przejazd. Niestety okazało się, że po ściągnięciu nakładki asfaltowej grunt jest niestabilny, wymaga dodatkowego umocnienia. To są prace bardzo kosztowne, ale przede wszystkim długotrwałe. Dlatego nie było szansy żeby uruchomić wcześniej tę drogę w stu procentach, dlatego na pewno będą utrudnienia.
Jako alternatywę dla tego miejsca, starosta wskazywał ul. Dunajcową, którą będzie się można przedostać w stronę Tarnowa. Roman Łucarz zaznaczył, że dla tirów wciąż będzie sugerowany objazd autostradą, by dodatkowo nie blokować tego miejsca.
Tymczasem prace przy moście na Dunajcu dobiegają końca.
– Już montujemy krawężniki przy chodnikach. W tej chwili będziemy robić poszczególne elementy wykończeniowe: oświetlenie, barierki, no i nakładkę asfaltową. Pozostaje nam oczywiście jeszcze dokumentacja, czyli dopuszczenie do ruchu przez nadzór budowlany, ale to jest tylko kwestią czasu i tu myślimy, że to bardzo szybko nastąpi, tak że już jesteśmy na końcowym etapie.
Otwarcie mostu ma się odbyć pod koniec maja. Obecny na tym wydarzeniu może być premier Mateusz Morawiecki. Starosta Łucarz zwracał uwagę na duże dofinansowanie z budżetu państwa, które stanowi 2/3 wartości inwestycji, czyli ponad 23 mln złotych.