Po kilkudziesięciu latach odżywają nadzieje na budowę obwodnicy Brzostku w powiecie dębickim.
Burmistrz Wojciech Staniszewski, który był gościem porannego programu Słowo za Słowo powiedział, że jest coraz bliżej tej inwestycji, bo trasa znalazła się na ministerialnej liście budowy 100 obwodnic.
– Tak blisko jak w tej chwili tej obwodnicy Brzostek jeszcze nigdy nie był, a temat jest wałkowany u nas od lat siedemdziesiątych. Wtedy pojawiły się pierwsze zagadnienia związane z taką potrzebą żebyśmy tę obwodnicę zbudowali. Były nawet pierwsze ruchy wykonywane. W tej chwili jest ta szansa gigantyczna. Co to znaczy tak blisko? To znaczy tak blisko pieniędzy, tak blisko części projektowej, bo w tej chwili mamy już rozstrzygnięty przetarg na koncepcję projektową, więc jesteśmy naprawdę blisko.
Wcześniej nie było pieniędzy, nie było też jednomyślności co do przebiegu trasy. W tej chwili najbardziej prawdopodobny wariant zakłada, że obwodnica, w miejscowości Zawadka Brzostecka skręcałaby z głównego traktu (jadąc od Pilzna) w prawo i ciągnęłaby się przecinając Wisłokę aż do Krajowic w gminie Kołaczyce.
Burmistrz podkreśla, że obwodnica to nie tylko ułatwienie dla kierowców i ulga dla mieszkańców, ale też szansa na rozwój gminy.
– Ta droga będzie prowadziła przez około 20 hektarów gminnych gruntów. My w tym momencie, dysponując tymi gruntami będziemy mogli mówić o jakiejś poważnej strefie ekonomicznej i jakichś formach inwestycyjnych, dlatego przykładamy tutaj wiele starań ze strony samorządu brzosteckiego. Bierzemy na siebie obwałowania cofkowe dla Słonego Potoku i dla Iźwinki.
Budowa trasy finansowana będzie z Krajowego Planu Odbudowy. Na razie burmistrz nie potrafi wskazać szacunkowych kosztów.
Wiadomo, że samo opracowanie koncepcji programowej pochłonie prawie 7 mln złotych. Dokument przygotuje firma z Krakowa, która wygrała przetarg. Ma na to czas do połowy przyszłego roku.