Już od poniedziałku, do budynku Starostwa Powiatowego w Nowym Sączu, będzie można przynosić materialne dary dla ogarniętej wojną Ukrainy. Trafią one również do mniejszości polskiej na Ukrainie oraz na polskie pogranicze, gdzie uruchamiane są już pierwsze punkty recepcyjne dla uchodźców.
Organizatorami akcji, oprócz fundacji Bratnia Dusza, jest też Starostwo Powiatowe w Nowym Sączu, oraz Polski Czerwony Krzyż.
Zbiórka będzie organizowana także w wielu miejscach regionu. Już teraz zgłaszają się takie gminy, jak Muszna, Rytro, czy Stary Sącz, które będą wyznaczać swoje punkty zbiórki.
– Potrzebne są nam przede wszystkim artykuły pierwszej potrzeby – apeluje do Sądeczan Iwona Romaniak, prezes fundacji Bratnia Dusza.
– Przynosimy żywność długoterminową. Oczywiście nie mleka w kartonie, tylko coś, co możemy przetransportować. Przynosimy środki czystości i prosimy, żeby one też były w mniejszych opakowaniach, żeby tych ludziom można to było wszystko podzielić. Przynosimy też ręczniki, pościel, kołdrę, śpiwory, bo ludzie zabrali to, co mieli po prostu pod ręką. Zabrali dzieci za rączki i poszli. Oni muszą się czymś przykryć, coś zjeść i muszą się wykąpać – dodała.
Oprócz wspomnianych darów, bardzo potrzebna będzie też nowa, ciepła odzież, ale też buty, czy skarpety, bo Ukraińcy i Polacy zmierzający w stronę naszej granicy, są wyczerpani, zmarznięci i przemoczeni.
Dary Sądeczan, będą ze wszystkich punktów zbiórki przewożone do wspólnego magazynu, który zostanie uruchomiony w Marcinkowicach. Stamtąd dary pojadą w stronę Ukrainy.