PSZOK w Tymbarku już działa, ale mieszkańcy boją się, że dalej będą funkcjonować dzikie wysypiska. Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych był budowany od października, a udało się go uruchomić na przełomie roku.
Śmieci o wielkich gabarytach takie jak stare kanapy, meble, sprzęt RTV czy AGD mogą być już tu przywożone bezpłatnie, ale z limitami.
Część mieszkańców obawia się, że skoro za przekroczenie limitu trzeba płacić, to śmieci wciąż będą trafiać do rzeki lub lasów. Wójt Paweł Ptaszek, w porannej rozmowie RDN Nowy Sącz podkreślił, że podobnie funkcjonują PSZOK-i innych gmin.
– Takie rozwiązanie nie jest żadną nowością, tylko dla gminy Tymbark, bo funkcjonuje ono w wielu innych samorządach. Jeśli nie przyjęlibyśmy limitów, to wszyscy płacilibyśmy za tych, którzy przywiozą więcej śmieci. Każdy mógłby przywieźć nawet kilka ton śmieci. Sądzę, że bardziej sprawiedliwe jest to, że każdy płaci za siebie – zaznaczył wójt.
Regulamin PSZOK-u zakłada, że z jednej nieruchomości domu czy mieszkania, w ciągu roku można tu bezpłatnie przywieźć 100 kg odpadów wielkogabarytowych, 4 sztuki opon z samochodów osobowych i 150 kg odpadów budowlanych i po rozbiórkach.
Poza limitem również jest możliwość oddawania odpadów komunalnych do PSZOK-u, ale za dodatkową opłatą. Gminny PSZOK w Tymbarku czynny jest dwa razy w tygodniu. W poniedziałek w godzinach od 7:00 do 15:00 i we czwartek w godzinach 8:00 do 16:00.