Uzdrowisko także w Tyliczu? Są na to duże szanse!

tylicz001

Tylicz coraz bliżej tego, by stać się częścią krynickiego uzdrowiska. Zakończyła się już jedna procedura związana z odnowieniem operatu uzdrowiskowego dla Krynicy-Zdroju. To otwiera szansę na poszerzenie strefy uzdrowiskowej i uwzględnienie w niej Tylicza.

Tylicz, który znajduje się zaledwie kilka kilometrów od centrum uzdrowiska, od lat jest miejscowością, która żyje z turystyki. Ma niewielki rynek, który świadczy o utraconych prawach miejskich, do tego jest to miejsce leżące na granicy Beskidu Sądeckiego i Beskidu Niskiego. Tylicz słynie ze źródeł wody mineralnej i świetnych warunków dla narciarzy.

Większość mieszkańców, z którymi rozmawialiśmy chwaliła pomysł poszerzenia strefy. – To będzie na pewno dobre dla turystów i promocji Tylicza – uważa mieszkanka.

Choć są też obawy. – Tylicz nie jest jeszcze gotowy na tego typu zmiany, nawet jeśli oznaczałyby większe wpływy z budżetu gminy Krynica – zaznacza nasz kolejny rozmówca.

Tylicz nie będzie osobnym uzdrowiskiem, a wejdzie do jednej ze stref uzdrowiskowych obejmujących Krynicę. Jak mówi burmistrz Krynicy Piotr Ryba, to będzie kolejny impuls do rozwoju miejscowości.

Uzyskaliśmy z Ministerstwa Zdrowia informację, że odnowiono operat uzdrowiskowy Krynicy-Zdroju, czyli możemy wszcząć nową procedurę. Będzie ona polegała m.in. na rozszerzeniu strefy uzdrowiskowej C na miejscowość Tylicz. Jeszcze w zeszłym roku przeprowadziłem konsultacje z mieszkańcami Tylicza, na zebraniu praktycznie jednomyślnie zgodzili się na rozszerzenie strefy uzdrowiskowej, także ten element konsultacji społecznych mamy za sobą – wyjaśnia burmistrz.

To ma dać szansę miejscowości na dodatkowe pieniądze i kolejne inwestycje. Mieszkańcy mają swoje propozycje na to, co wybudować. Wymieniają między innymi basen, kawiarnie, restauracje, trasy biegowe i rowerowe. Ich zdaniem brakuje całorocznych atrakcji, przez co turyści przyjeżdżają jedynie na narty zimą oraz latem.

Czy coś zmieni się w Tyliczu?

W tym roku udało się zrobić tężnię solankową, a także odnowić Szczawę. Przy potoku Mochnaczka ma powstać plaża rekreacyjna (w okolicy stadionu piłkarskiego). Chcemy też odbudować zabytkową studnię na rynku oraz budować place zabaw przy ul. Kopernika i ul. Polnej – wyjaśnia Piotr Ryba.

Najwcześniej do rozszerzenia strefy dojdzie w przyszłym roku. Przypomnijmy, że także gmina Muszyna stara się, ale o nowe uzdrowisko. Na zyskanie takiego statusu szansę ma miejscowość Złockie.

Exit mobile version