Zobacz zdjęcia:
W Beskidzie Wyspowym można było spotkać niedźwiedzia brunatnego. Chociaż nie jest to typowe miejsce bytowania dla tego drapieżnika, był on widziany już w dwóch różnych miejscach.W trakcie jednego z treningów w tym tygodniu spotkała go była polska biegaczka narciarska Urszula Łętocha-Garbień. Biegała po lesie w okolicy szczytów Łysiny i Lubomira w Beskidzie Wyspowym.
Widok niedźwiedzia zdziwił ją tym bardziej że już od dziecka regularnie przemierza tutejsze szlaki, ale po raz pierwszy natrafiła na takie zwierzę.
– W naszych lasach akurat nigdy bym nie przypuszczała, że coś takiego można tutaj napotkać. Na moje szczęście w tym przypadku okazało się tak, że to właśnie ten niedźwiedź uciekał przede mną, a nie ja przed nim. Z prawej strony po prostu wychodzi mi niedźwiedź, przede mną tak 70-80 metrów. Zaczął po prostu pędzić już w tym kierunku, gdzie ja chciałam biec, no ale on po prostu mnie uprzedził.
Najprawdopodobniej ten sam niedźwiedź został też złapany na zdjęciach wykonanych przez fotopułapkę. Ta sytuacja też miała miejsce w Beskidzie Wyspowym, ale w innej jego części, bo w masywie Jasienia, na terenie prywatnych lasów, które się tu znajdują.
Jest to młody samiec, który najprawdopodobniej w okresie godowym odłączył się od matki i szuka sobie miejsca lub partnerki.
Jak mówi łowczy Andrzej Dorynek z Koła Łowieckiego Grunwald w Mszanie Dolnej, takie spacery niedźwiedzi w tym rejonie powiatu limanowskiego już się zdarzały.
– Jest to taki jakby stały element tych terenów, że w pewnym okresie niedźwiedzie wędrują. To już od kilku lat odnotowane. W tamtym roku też była taka sytuacja. Nie znam przypadku, kiedy ten niedźwiedź bytowałby tutaj na tym terenie dłużej. Jest to raczej etap jego wędrówki.
Jak mówili nam też leśnicy w rozmowie z RDN Nowy Sącz, zwierzę najprawdopodobniej powędrowało już dalej i znajduje się poza terenem powiatu limanowskiego.
Jeśli jednak w trakcie wędrówek po lasach spotkacie niedźwiedzia, trzeba zachować spokój, nie zaczepiać go i unikać kontaktu wzrokowego. Warto powoli się wycofać, ale nie uciekać. Jeśli niedźwiedź okaże się agresywny, połóżmy się na ziemi i zakryjmy rękami kark, który jest najbardziej narażony w razie ataku. Pamiętajmy, że ucieczka może okazać się nieskuteczna, bo niedźwiedzie potrafią biec z prędkością około 50 km/h i wchodzą na drzewa.