Tunel pod Justem jeszcze realny? Jak twierdzą władze gminy Łososina Dolna, sprawa nie jest jeszcze przegrana i są szanse, że przebieg Sądeczanki może być zmieniony z wariantu C na wariant społeczny, ewentualnie z korektami.
Wójt Adam Wolak mówił w programie Słowo za Słowo w radiu RDN Nowy Sącz, że po rozmowach w Ministerstwie Infrastruktury, które odbyły się na początku roku, jest przychylność urzędników, aby jeszcze raz przeanalizować temat.
– Wszystko zależy jednak od analiz, na przykład dotyczących terenów osuwiskowych, które mają być jeszcze przeprowadzone – dodał wójt Łososiny Dolnej.
– Nie wiem, co te analizy wykażą, które będą zlecone i wykonywane przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. Nie ukrywam, że w jesteśmy też już umówieni, aby w niedługim czasie kolejny raz spotkać się z dyrektorem krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie. Chodzi o wszystkich samorządowców, których interesuje ta zmiana wariantu. Mam nadzieję, że wtedy już otrzymamy konkretniejsze informacje, co do ewentualnej zmiany wariantu trasy.
Termin spotkania jeszcze nie jest znany.
Adam Wolak twierdzi, że obecny proponowany wariant przebiegu Sądeczanki dzieliłby gminę Łososina Dolna na dwie części. Zainteresowany zmianą przebiegu trasy jest też burmistrz Czchowa oraz wójt Gnojnika.
Rozmowa z Adamem Wolakiem: