Wciąż nie ma ścieżki rowerowej w Jurkowie, w gminie Dobra. W ostatnim czasie nad tutejszą rzeką wycięte zostały drzewa, trasa została wyznaczona, ale nie ma jeszcze pełnego utwardzenia.
Malowniczy teren jest atrakcyjny do aktywnego odpoczynku. Trzeba będzie jednak poczekać na dokończenie prac – mówi wójt Benedykt Węgrzyn.
– Koszt wykonania tej ścieżki, którą mamy zamierzoną, to jest ponad 10 milionów złotych. Ja przecież wiem dzisiaj, że ja takich pieniędzy nie zorganizuje w budżecie, bo ich nie mamy. Musimy w jakimś systemie to spróbować zrealizować. Dlatego przystąpiliśmy do pierwszego etapu. Sam projekt opracowywaliśmy przez dwa i pół roku. Teraz staramy się to udrażniać. W pierwszym etapie wycięliśmy krzaki. Próbujemy w drugim etapie zamontować przepusty. Mamy w sumie ich 17.
Kolejny etap to szukanie programu, z którego gmina będzie mogła dostać dofinansowanie. Nie wiadomo więc jednoznacznie, kiedy ścieżka będzie gotowa.
W planie jest budowa jej na odcinku od granicy z gminą Tymbark do Jurkowa. To dystans około 5 km.