Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych postanowiła wybudować dodatkowe ekrany akustyczne przy obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej, ale to nie zadowala ani mieszkańców, ani starostwa, które interweniuje u kolejnych instytucji. Od kiedy powstała droga w 2020 roku mieszkańcy miasta narzekają na uciążliwy hałas.
Po licznych skargach przesyłanych przez nich do Rady Powiatu Dąbrowskiego, ta w ubiegłym roku skierowała w tej sprawie rezolucję do GDDKiA, a dyrektor jej krakowskiego oddziału spotkał się z mieszkańcami w tej sprawie i zapowiedział dodatkowe badania poziomu hałasu.
Jak mówił w programie Słowo za Słowo starosta dąbrowski Lesław Wieczorek, pomiary przyniosły efekt, ale nie jest on zadowalający.
– Dodatkowe pomiary, które wykonała GDDKiA spowodowały, że będą dobudowane ekrany w dwóch miejscach. To nie satysfakcjonuje mieszkańców i trzeba będzie nadal rozmawiać na ten temat, żeby tę inwestycję polepszyć, bo trzeba dobudować tych ekranów trochę więcej.
Starostwo skazane jest w tej sprawie na decyzję GDDKiA, ponieważ obwodnica to zarazem część drogi krajowej 73, której jest ona zarządcą. Wobec tego powiat nie może na własną rękę ingerować przy ekranach, a jak dodaje starosta – nie ma na to również pieniędzy.
Starosta zapewnia, że interweniował w tej sprawie u Naczelnej Izby Kontroli oraz w Wojewódzkim Inspektoracie Ochrony Środowiska.
– Wystosowaliśmy szereg pism na prośbę mieszkańców. Ostatnio zwróciłem się do Najwyższej Izby Kontroli o sprawdzenie tej inwestycji właśnie pod kątem nadmiernego hałasu. Nie przyniosło to skutku, ponieważ w piśmie zwrotnym, które otrzymałem zauważono, że należy się zwrócić do Wojewódzkiego Inspektora Środowiska i tutaj też poczyniliśmy takie kroki.
Obwodnica Dąbrowy Tarnowskiej została oddana do użytku we wrześniu 2020 roku i już po kilku tygodniach od tego momentu zaczęły napływać pierwsze skargi na hałas.
Dotychczas już wykonywano pomiary hałasu, co poskutkowało przebudową ekranów. Jednak to nie zadowoliło wszystkich mieszkańców, ponieważ wciąż narzekają na uciążliwość tych hałasów. Skargi zgłaszają nie tylko osoby, które mieszkają blisko obwodnicy, ale również ci mieszkający w odległości nawet jednego kilometra od niej. A liczba próśb o interwencję jest większa w cieplejszych porach roku, gdy w domach są częściej otwarte okna.
Dodatkowo problemem jest nie tylko brak ekranów akustycznych w wielu miejscach, ale również ich zbyt mały rozmiar w pozostałych. Szczególnie na wiaduktach, gdzie samochody przejeżdżające przez dylatacje wytwarzają dodatkowy hałas.
Jest nadzieja na zmniejszenie hałasu przy obwodnicy Dąbrowy Tarnowskiej