Budżet na sezon w III lidze w wysokości 3 milionów złotych i powrót do I ligi w 3 lata – to cele Marka Niedźwiedzia, który chce być właścicielem piłkarskiej drużyny Sandecji Nowy Sącz. Biznesmen mieszkający w Anglii spotkał się już z władzami miasta, ale też z kibicami i dziennikarzami.
Niedźwiedź poinformował między innymi, że planowany jest konkurs, który wyłoni nabywcę klubu. Z jego informacji wynika, że przejęciem Sandecji zainteresowane są łącznie 3 podmioty.
– Miasto chce się spotkać z pozostałymi potencjalnymi właścicielami, by zobaczyć jakie mają koncepcje. 10 czerwca ma być publiczny konkurs. Wszyscy mają się dowiedzieć kto i za ile chce przejąć Sandecję
– wyjaśnia Marek Niedźwiedź.
Jak dodaje, konkurs ma być rozstrzygnięty w dwa tygodnie.
Jeśli Niedźwiedź przejmie klub, początkowo ma zapewnić finansowanie, a następnie chce zbudować budżet z różnych źródeł, między innymi od sponsorów. Wśród nich może być też miasto Nowy Sącz, co mieli już zaproponować urzędnicy.
Po przejęciu klubu, w radzie nadzorczej spółki Sandecja miałby – przynajmniej czasowo – zasiadać przedstawiciel ratusza.
Ponadto nowy właściciel klubu czasowo mógłby zostać zwolniony z opłat z korzystania ze stadionu.
Zobacz spotkanie z Markiem Niedźwiedziem:
Dodajmy, że Polski Związek Piłki Nożnej przyznał Sandecji Nowy Sącz licencję na grę w II lidze z nadzorem infrastrukturalnym. Klub będzie mógł grać w Nowym Sączu mimo trwającej jeszcze budowy stadionu, ale bez kibiców.
Nie wiadomo jeszcze, w której lidze zagra Sandecja, bo sportowo spadła do III ligi. Nie wszystkie kluby dostały jednak licencję i być może biało-czarni pozostaną w II lidze.
Stadion w Nowym Sączu, czyli niekończąca się opowieść. Przetarg przedłużony