Metropolita lwowski prosił u św. Rity o pokój dla Ukrainy. Arcybiskup Mieczysław Mokrzycki przyjechał do Nowego Sącza, żeby w jedynym polskim sanktuarium patronki od spraw beznadziejnych, modlić się o jej wstawiennictwo. W trakcie sumy odpustowej apelował też do czcicieli św. Rity. Prosił żeby wspierali go w modlitwie.
– Cieszę się bardzo, że mogłem przybyć do sanktuarium, prosić by dobro zwyciężyło zło. Żebyśmy tak jak święta Rita potrafili prosić Pana Jezusa o miłosierdzie i nawrócenie naszych serc nie tylko w Rosji, ale też w Ukrainie, by zadość uczynić Panu Bogu za wszystkie grzechy i osobiste, i te narodowe
– mówił arcybiskup w rozmowie z RDN Nowy Sącz.
Wśród wiernych przychodzących do Rity jest wielu parafian. Są jednak też osoby, które przemierzają wiele kilometrów, żeby modlić się o wstawiennictwo patronki.
Wiele osób do kościoła zabiera róże, aby poświęcić je w trakcie nabożeństwa.
– Czuję tu spełnienie, mam więcej energii i chce pokazać córce, że trzeba tu świętować i czcić św. Ritę. Ona nam bardzo pomogła więc przybywamy tu całą rodziną. Przyjeżdżamy tu co roku. Czuliśmy jej obecność, gdy nasz tata był chory. Ona pomogła nam przejść przez ten czas, my też jesteśmy jej wierni
– opowiadają osoby odwiedzające sanktuarium.
– Róże to atrybut św. Rity w związku z czym każdy pielgrzym przybywający do naszego sanktuarium obowiązkowo zaopatruje się w te kwiaty. W trakcie Mszy św. są one święcone i zostawiane przed obrazem św. Rity, albo zabierane do domu. Bardzo często pielgrzymi mówią też, że zawożą komuś choremu, do szpitala albo osobą przebywającym samotnie w domu
– mówi Irena Mogilska z Bractwa Świętej Rity.
W niedziele (19.05) przypadła 5. rocznica ogłoszenia Sanktuarium św. Rity w Nowym Sączu. Uroczystości odpustowe odbywać będą się tu jeszcze w środę (22.05) – zapowiada kustosz sanktuarium ks. Czesław Paszyński.
W środę (22.05) można będzie uczestniczyć w Mszach świętych, a po nabożeństwie o 18.00 w inscenizacji przygotowanej przez Bractwo św. Rity.
Zobacz też galerię zdjęć z niedzielnej sumy odpustowej.