Od kilku dni kaloryfery w Tarnowie pozostają zimne.
30 kwietnia oficjalnie w mieście zakończył się sezon grzewczy. To jednak nie znaczy, że wszędzie musi być odcięte odgrzewanie.
Jak tłumaczy prezes tarnowskiego MPEC-u Tadeusz Sieńczak, w Tarnowie jest kilku odbiorców, którzy chcą mieć możliwość włączenia ogrzewania nawet w lecie.
– Mieszkańcy posiadają w swoich mieszkaniach, myślę że blisko stu procent, tzw. zawory termostatyczne, które działają w ten sposób, że mierzą temperaturę wewnętrzną budynku i pokrętłem mamy tam kilka stopni i możemy sobie ustawić, przy jakich temperaturach osiąganych już w pomieszczeniu, ten grzejnik jest wyłączany zaworem termostatycznym. Jeżeli ktoś nie chce ogrzewać może ten termostat skręcić na zero i wówczas ogrzewanie jest wyłączone w jego mieszkaniu.
Zgodnie z prawem administrator czy zarządca budynku może poprosić MPEC o to, by utrzymywać gotowość dostaw ciepła przez cały rok, nawet w sezonie letnim. Na terenie Tarnowa jest kilka takich budynków, które proszą o możliwość dostawy ciepła nawet latem.







![Co dalej z tzw. sądeczanką? Kolejne decyzje mogą zapaść 8 grudnia [WIDEO] 8 Adam Wolak](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/11/Adam_Wolak-350x250.jpg)



![To wpłynie na pacjentów w regionie. Sądeckie Pogotowie Ratunkowe czekają zmiany [WIDEO] 12 Bodziony](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/10/Bodziony-120x86.jpg)


