Władysław Kosiniak-Kamysz: Tarnów wiele stracił na tym, że nie jest już stolicą województwa, pora to zmienić

Wladyslaw Kosiniak Kamysz

Przede wszystkim stawiamy na gospodarkę i bezpieczeństwo – mówił w Tarnowie wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

Wicepremier i minister obrony narodowej odwiedził przedsiębiorstwa znajdujące w tarnowskiej Strefie Aktywności Gospodarczej. Jak podkreślił, stanowią one ważną część rozwoju miasta, ale na tym nie można poprzestać.

– Tarnów, jak wiele dawnych miast wojewódzkich, po utracie województwa przeżywa kryzys. Ten kryzys trwa do dnia dzisiejszego. Niestety pomimo różnych zabiegów i to niezależnie od tego, jaki był rząd czy samorząd, nie udało się doprowadzić do takiego poziomu, jakbyśmy w Tarnowie oczekiwali.

Wicepremier zapowiedział, że obecny rząd będzie się starał nakłonić spółki skarbu państwa by jeszcze bardziej współpracowały z samorządem lokalnym, a jednym z takich przykładów ma być Grupa Azoty, która jest największym pracodawcą w Tarnowie. W kwestii rozwoju miasta Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślał, że w Tarnowie muszą zostać stworzone warunki do tego, by młodzi ludzie chcieli tutaj zostać. Dlatego konieczne jest m.in. ściągnięcie do miasta nowych gałęzi przemysłu, zwłaszcza nowoczesnych technologii, jak również rozwinięcie Akademii Tarnowskiej.

Dzisiaj (15.04) do Polski przyszedł przelew z Unii Europejskiej w ramach Krajowego Planu Odbudowy w wysokości 27 miliardów złotych, co jest rekordem w historii członkostwa naszego kraju w UE. Zdaniem Władysława Kosiniaka-Kamysza, część tych środków może trafić do Tarnowa, by wesprzeć rozwój miasta.

– Również tutaj w Tarnowie będą zaabsorbowane, zagospodarowane te środki związane z nowoczesnymi technologiami, energią odnawialną, sprawami związanymi z bezpieczeństwem, jak również z całą gamą inwestycji w małą i średnią przedsiębiorczość. Jestem też zainteresowany, żebyśmy zmieniali KPO nie tylko w Polsce, ale i w Europie, w ten sposób, by docenić, zauważyć przemysł zbrojeniowy.

Minister obrony narodowej stwierdził, że w Europie potrzebna jest dyskusja na temat zwiększenia nakładów na przemysł zbrojeniowy, gdyż obecne 500 milionów euro jest niewystarczające. Dlatego nowa kadencja Parlamentu Europejskiego powinna w pierwszych swoich działaniach pomyśleć o stworzeniu europejskiego planu przemysłu zbrojeniowego.

Exit mobile version