Mieszkańcy Tarnowa i wolontariusze Fundacji Pro-Prawo do życia na tarnowskim Placu Sobieskiego odmówili Publiczny Różaniec w intencji obrony poczętych dzieci, utrzymania przepisów antyaborcyjnych oraz dobra Ojczyzny.
Jak mówili uczestnicy, przyszli się modlić i publicznie wyznać swoją wiarę, by zadośćuczynić Bogu za grzech aborcji, a także prosić o opamiętanie dla tych, którzy stanowią w Polsce prawo.
– Spotykamy się dzisiaj aby przede wszystkim pomodlić się w intencji dzieci nienarodzonych, a także w intencji zadośćuczynienia Bogu za to, że w naszym kraju dokonuje się aborcji. Modlitwa publiczna jest dlatego istotna, ponieważ tak jak można grzeszyć publicznie, tak i powinno się Panu Bogu publicznie zadośćuczynić. – Trzeba bronić nasze małe dzieci, maleństwa, one są bezbronne. Modlitwa jest największa, najpotężniejsza. Myślę, że tym zwyciężymy. – Przyszedłem prosić Matkę Bożą o to, by się Sejm opamiętał, wszyscy posłowie, senatorowie, prezydent też i żeby tę ustawy, które teraz złożyły Lewica czy Koalicja Obywatelska anulować. Przyszedłem prosić, by ci, którzy nie chcą przestrzegać życia, oby ich Duch Święty napomniał. Jeżeli naród zatraci wiarę, to zaginie. – Przyszłam się modlić o życie dla tych małych dzieci. Myślę, że ta modlitwa zwróci uwagę kogoś, że jednak jest to ważna sprawa i poruszy sumienia tych, którzy mają już je trochę zagłuszone.
Modlitwa różańcowa odbywała się w czasie głosowań w Sejmie nad czterema projektami dotyczącymi liberalizacji prawa aborcyjnego w Polsce. Decyzją parlamentarzystów wszystkie zostały skierowane do pracy w komisji nadzwyczajnej.
Publiczny Różaniec w Tarnowie to inicjatywa Stowarzyszenie Kultury Chrześcijańskiej im. ks. Piotra Skargi.