Ogólnopolska lekcja WF-u w Arenie Jaskółka, czyli Tarnowski Dzień Sportu [ZDJĘCIA]

20240314 091515

Były zajęcia z piłki nożnej, siatkówki, piłki ręcznej, koszykówki, wspinania na linie czy… łucznictwa. Ponad 400 uczniów klas 5 i 6 szkół podstawowych z Tarnowa i nie tylko wzięło udział w Arenie Jaskółka w Tarnowskim Dniu Sportu, czyli Ogólnopolskiej Lekcji WF-u.

Dzieci miały rozgrzewkę pod okiem profesjonalnych instruktorów, a następnie mogły wziąć udział w zajęciach z kilkunastu różnych dyscyplin sportowych. Jak mówili uczniowie Radiu RDN Małopolska, warto się poruszać i chodzić na zajęcia wychowania fizycznego, a nie tylko siedzieć na lekcjach czy w domu przed komputerem.

– Bardzo lubimy chodzić na wf! – Lubię ćwiczyć, bo jest fajnie. – Najbardziej na wf-ie lubię grać w piłkę. – Ja lubię, albo grać w piłkę, czy to nożną, siatkówkę czy koszykówkę, ale czasem też pójść na spacer. – Ważne jest chodzenie na wf, by trzymać kondycję i być zdrowym. – Żeby być wysportowanym, szczupłym i mieć dobrą formę. – Na wf warto chodzić, bo można się wyżyć. – Można tam ćwiczyć różne rzeczy, np. gimnastykę.

Nauczyciel wychowania fizycznego, a także dyrektor XXI LO w Tarnowie Marek Niemczura przekonuje, że konieczne jest uprawianie sportu przez najmłodszych, bo dzięki niemu nie tylko mogą się zdrowo rozwijać, ale również odchodzą od ciągłego siedzącego trybu życia.

– Wszyscy doskonale wiemy, że jesteśmy w erze zdominowanej przez wszelkiego rodzaju media społecznościowe. To są rzeczy, które bardzo absorbują naszą młodzież i powodują, że odrywamy się od takich najprostszych rzeczy, czyli właśnie od ruchu. Dlatego takie zajęcia jak te są sposobem na to, żeby tę młodzież wyciągnąć z domów. Będzie to miało istotny wpływ na postawę organizmu danego młodego człowieka, bo wtedy będzie, i lepsze dotlenienie, i ten ruch spowoduje zmianę pozycji, która – nie ukrywajmy – często jest siedząca, co powoduje, że w młodym wieku doznaje się pewnych zniekształceń ciała, które później w jakiś sposób należy naprawiać poprzez różne formy korekcyjne. Można tego uniknąć. Jeżeli od tych najmłodszych lat ruch wejdzie w życie rodzin polskich, a zwłaszcza naszych dzieci, na pewno spowoduje to, że oderwiemy ich od tego co powoduje, że w ich życiu jest pewnego rodzaju stagnacja, która prowadzi później do różnych innych rzeczy…

Zdaniem Marka Niemczury, organizacja imprez sportowych dla dzieci i młodzieży to, oprócz zachęcenia ich do zdrowego trybu życia, okazja do rozeznania swojego talentu, który później można rozwijać już w klubach sportowych.

– Sposobów jest wiele, ale myślę, że każda taka impreza, która jest właśnie w Arenie Jaskółka, czy każda inna, która niesie ze sobą masowy udział młodzieży, na pewno dają możliwości przyciągnięcia młodzieży do klubów, stowarzyszeń, czy też w jakichś sposób uaktywnimy ich na lekcjach wf-u. Ruch jest to główny element, który spowoduje, że młodzież będzie aktywna.

Prezydent Tarnowa Roman Ciepiela w rozmowie z RDN Małopolska podkreśla, że organizacja takich wydarzeń dla dzieci i młodzieży to doskonała promocja sportu i zdrowego trybu życia.

– Oczywiście, że są osoby, które uwielbiają sport i nie wyobrażają sobie życia bez codziennej rekreacji. Są jednak i tacy, którzy unikają wysiłku fizycznego. To co dzisiaj jest dużym problemem, to mała aktywność, prowadząca do wad postawy. Mamy nowe technologie, myślę o komputerach i smartfonach, i zbyt często, i zbyt długo przebywamy w tym środowisku internetowym zapominając, że biologiczne i psychiczne zdrowie zależy przecież od naszej aktywności fizycznej. Dlatego jednych trzeba zachęcać różnymi nagrodami czy dobrym przykładem, innych wręcz trzeba lekko popychać, by byli aktywni. Każda forma jest dobra, bylebyśmy korzystali z ruchu i wszystkich urządzeń sportowych, które udało nam się w mieście stworzyć.

W wielkiej tarnowskiej lekcji WF wzięli udział sportowcy z regionu, m.in. piłkarze Bruk-Bet Termaliki Nieciecza, siatkarki Grupa Azoty Akademii Tarnowskiej, szczypiorniści Grupa Azoty Unii Tarnów czy medalistka igrzysk paraolimpijskich Marzena Zięba.

Exit mobile version