Pomimo kapryśnej aury na przełomie roku i podczas ferii, władze Krynicy-Zdroju pozytywnie oceniają miniony sezon zimowy w uzdrowisku.
Jak mówi burmistrz Piotr Ryba, tej zimy można było zobaczyć wielu gości, którzy w Krynicy-Zdroju szukali nie tylko narciarskich wrażeń, ale po prostu możliwości górskich wędrówek.
– W tamtym roku mieliśmy 3 tygodnie odwilży w styczniu, teraz 3 tygodnie odwilży w lutym, więc to jest dla nas trochę za długo, ale patrząc generalnie na obłożenie bazy hotelowej i obłożenie na stokach narciarskich ten sezon nie był najgorszy. Powiem też szczerze, że brak śniegu spowodował też najazd na Krynicę osób, które kochają spacery, kochają niższe góry. Tak naprawdę sezon był dobry, właśnie pomimo tego, że warunki śniegowe od początku lutego puściły.
Według burmistrza Piotr Ryby sezon zdecydowanie uratował też Puchar Świata w snowboardzie alpejskim, który pod koniec lutego zorganizowany został po raz pierwszy w Polsce, właśnie na stokach Jaworzyny Krynickiej.