86-letnia tarnowianka odebrała telefon od rzekomego lekarza, który przekonywał, że jej syn w ciężkim stanie leży w szpitalu.
Chory miał pilnie potrzebować leku na koronawirusa, za który trzeba zapłacić. Seniorka zebrała wszystkie swoje oszczędności i oddała je mężczyźnie, który w masce chirurgicznej przyszedł do jej mieszkania. W tej sposób 86-latka oddała oszustom 38 tysięcy złotych. Jak później ustaliła, jej syn ma się dobrze i nie przebywa w szpitalu.
Policjanci alarmują, by w takich sytuacjach nie działać pod wpływem emocji. Gdy ktoś dzwoni i prosi o pieniądze, najlepiej rozłączyć się i skontaktować z członkiem rodziny, dla którego miałaby zostać przeznaczone lub o sprawie poinformować Policję.

![Pożar garażu w Łękawicy. Jedna osoba poparzona [AKTUALIZACJA] 2 fot. Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/11/kolaz-pozar-350x250.jpg)







![Pożar garażu w Łękawicy. Jedna osoba poparzona [AKTUALIZACJA] 10 fot. Komenda Miejska Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/11/kolaz-pozar-120x86.jpg)

![Nielegalna krajanka i papierosy na Sądecczyźnie. Właściciel usłyszał zarzuty [ZDJĘCIA] 12 fot. KMP w Nowym Sączu](https://rdn.pl/wp-content/uploads/2025/11/sdvvv2-120x86.jpg)


