Rusza stabilizacja osuwiska i naprawa drogi krajowej 28 w Kasinie Wielkiej. Kierowcy nie mogą tędy jeździć od końca maja zeszłego roku. Badania geologiczne wykazały, że osuwisko jest na głębokości 12 metrów i na długości prawie 100 metrów wzdłuż jezdni.
– Na początku usuniemy z terenu drogi ziemię do głębokości ok. 2 m. Następnie musimy wzmocnić teren, żeby mógł tam w ogóle wjechać ciężki sprzęt. Osuwisko jest na tyle niestabilne, że jest to niezbędny element prac. Podłoże zostanie wzmocnione metodą tzw. gwoździowania – w grunt zostanie wbitych ok. 50 gwoździ średnicy 3,2 cm i długości 16 m. Ich zadaniem jest wstępna stabilizacja stoku, pozwalająca na przeprowadzenie właściwego zakresu prac
– wyjaśnia Kacper Michna z krakowskiego oddziału GDDKiA.
– W drugim etapie prac w grunt pod przyszłą drogą zostanie wbitych w trzech rzędach łącznie ok. 100 pali o średnicy 80 cm i długości 20 m. Te pale będą tak długie, gdyż muszą zostać zakotwiczone w stabilnym podłożu znajdującym się pod płaszczyzną poślizgu osuwiska. To na nich – a nie, jak dotąd, na gruncie – będzie opierać się naprawiona droga. W dużym uproszczeniu można więc powiedzieć, że w Kasinie Wielkiej powstanie niemal 100 m „estakada”, której podpory będą przysypane ziemią, a widoczna będzie tylko sama jezdnia
– dodaje przedstawiciel Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Ostatnia faza prac ma polegać na budowie na wbitych palach żelbetowego „rusztu”, który można też określić mianem żelbetowej kratownicy. To właśnie bezpośrednio na tym „ruszcie” zostanie odbudowana zniszczona przez osuwisko droga. Dodatkowo skarpa zostanie na odcinku ok. 120 m zabezpieczona koszami gabionowymi. Powstanie też odwodnienie, które będzie odprowadzać wody gruntowe do przepustu pod drogą.
Wiosenna pogoda sprzyja rozpoczęciu prac już końcem lutego. Przejezdność drogi krajowej 28 w Kasinie Wielkiej ma zostać przywrócona jesienią.
Do tego czasu główny objazd przebiega z Limanowej przez Bochnię, Łapczycę i Myślenice do krajowej 28-ki w Skomielnej Białej.