Szczawnica przymierza się do przejęcia terenów wokół Kotońki. Chodzi o okolicę skały, która znajduje się na Dunajcu i jest symbolem Pienin, ze względu na stojącą tu rzeźbę górala. Samorząd chce podpisać umowę z Wodami Polskimi na przejęcie gruntów w utrzymanie.
Na razie trwają rozmowy z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska, które rozstrzygną, czy teren zostanie dostosowany pod potrzeby rekreacyjne.
– Nam nie chodzi o to, aby tylko i wyłącznie uporządkować teren i nie dopuszczać do tego, aby nie było tam śmietniska. Chcielibyśmy też zagospodarować to pod kątem rekreacyjno-turystycznym. Dlatego prowadzone są wstępne rozmowy o tym, na co możemy sobie pozwolić, czy możemy uporządkować to w większym zakresie i wrócić do tego, co działo się kiedyś. Ludzie tu plażowali. Latem to miejsce jest dobrze nasłonecznione, urokliwe, praktycznie w centrum a mimo to odcięte od głównej drogi wysokim murem
– mówił w programie Słowo za słowo na antenie RDN Nowy Sącz burmistrz Szczawnicy, Grzegorz Niezgoda.
Jeśli będzie możliwa organizacja takiego miejsca do wypoczynku, samorząd złoży wniosek do Wód Polskich o przejęcie terenu.
Rozmowa z Grzegorzem Niezgodą: